My Słowianki, my Słowienie…
Wiele krajów w Europie jest dumnych ze swej narodowości. Niektórzy nawet nie zachowują równowagi i wpadają w samouwielbienie, wyższość i lepszość nad innymi obcokrajowcami. Są również kraje, takie jak Polska, gdzie wiele osób idzie w odwrotną stronę, ma kompleksy z powodu swej narodowości, narzeka na kraj, uważa, że wszystko co zagraniczne jest lepsze.
To widać nawet na takich małych rzeczach jak powtarzanie “proszki i kawa są lepsze z kraju obok” i jeśli odpowiesz, że te produkty z Polskiego sklepu są w porządku, to wtedy zaczyna się cała seria argumentów przeciwko i udowodnienie badaniami z jakiegoś tam programu tv.
Ja wiem, że Polska to kraj postkomunistyczny i jeszcze wiele osób ma zakorzenione negatywne nawyki, które przekazuje kolejnym generacjom. Wiem, że jeszcze długa droga rozwoju. Wiem, że jest mnóstwo dziwnych ludzi i dziwnych zachowań. Ale droga narzekania i frustracji do niczego dobrego nie prowadzi.
Poprzez podróże i życie w kraju skandynawskim zauważyłam taką piękną rzecz, że ich kraj jest dla ludzi (nie przeciwko). Tak naprawdę. Że uwielbiają wszystko to, co ich. Mają bardzo mały wybór produktów w sklepach (w porównaniu do np. Polski), ale to im wystarcza, bo przeważają ich narodowe firmy. Że tworzą kraj tak, aby im się żyło jak najlepiej, najspokojniej.
Ten kraj mimo to, nie jest idealny. Jest bardzo daleki od ideału. Ale to są akurat te pozytywne strony. Jeśli poobserwujemy dłużej te kraje, to zauważymy mnóstwo cech, które nam się nie będą wcale podobać i zaczniemy się zastanawiać dlaczego w ogóle mój kraj urodzenia jest uważany za gorszy na arenie międzynarodowej.
To nie jest tak, że ktoś za nas zrobi “lepszy” kraj, jakiś rząd czy urząd. Nie, to my sami, każda pojedyncza osoba, ja i Ty, tworzy kraj przyjazny lub nieprzyjazny. To my, każdego dnia, odnosząc się do innych ludzi i instytucji na codzień, tworzymy atmosferę obecną w kraju.
Jeśli ktoś jest dla nas niemiły na ulicy – nie musimy reagować, odpłacać się tym samym, a potem przeżywać, że ktoś mi powiedział coś niemiłego i ja mu musiałam odpowiedzieć tak samo.
Polska i Polacy mają mnóstwo przepięknych cech. Trzeba je tylko odkryć, oczyścić, oszlifować jak cenny diament.
Wiem, że z podobnym problemem borykają się inne słowiańskie kraje i przez to tracą swoją wartość. Tworzą się pewne stereotypy.
Jeśli nie szanujemy i nie doceniamy siebie, to dlaczego inne kraje miałyby to robić?
Mamy bardzo ciekawą słowiańską mitologię, dlaczego uczymy się tylko greckiej i rzymskiej? Może czas poznać swoje korzenie, aby zrozumieć naszą kulturę i poczuć dumę… Ten proces już się właściwie zaczął i zmierzamy w coraz lepszym kierunku. Mam nadzieję, że już wszyscy coraz bardziej czujemy tego rezultaty.
Co uważasz w słowiańskich narodach za pozytywne? Możesz podzielić się w komentarzach 🙂
Leave a Reply