Jak się ubierać w kraju Muzułmańskim? Jeśli tam jedziesz, to przeczytaj koniecznie! Nie powtórz mojego błędu i nie ubieraj bikini :-)

Malvina Dunder blog rozwój osobisty, relacje, podróże Iran

Jak się ubierać w kraju Muzułmańskim?

Kraje, w których panuje religia Islam, mają swoją specyfikę. Niektóre kraje są mniej, a niektóre bardziej restrykcyjne jeśli chodzi o ubiór i zachowanie.

Nawet jeśli kraj lub miejsce jest bardzo otwarte (mimo religii), to jako kobieta warto sobie zabrać np. chustę do narzucenia, aby lepiej się czuć w niektórych sytuacjach. Można oczywiście tak jak ja, ubrać bikini i dopiero rozbierając się na plaży, uświadomić sobie, że jednak byłoby lepiej założyć na siebie coś większego, ale starać się nie przejmować sytuacją… Bywa to jednak nieco krępujące 😛

Kiedyś bardzo współczułam kobietom, które muszą ubierać się w czarne płachty, ale koleżanka i doświadczenie pokazały mi, że nie wszystkie kobiety chcą i są gotowe je zdjąć. Teraz się nie wtrącam, nie oceniam. Jedynie mi przykro kobiet, które tego nie chcą, a są zmuszane.

Generalnie ubiór kobiety w kraju muzułmańskiem powinien wyglądać tak:

  • luźne ubrania (nie podkreślające kształtu ciała)
  • zakryte ramiona
  • zakryte nogi
  • jakaś tunika do kolan
  • zakryte włosy
Malvina Dunder, Iran, meczet niebieski
 

W zależności od kraju i zwyczajów, powyższe wytyczne mogą się zmieniać w stosunku do kobiet generalnie i turystek. Oczywiście te ubrania mają swoje specyficzne nazwy, ja określiłam je tak, aby każdy zrozumiał.

Mężczyźni nie powinni nosić krótkich spodenek.

Iran jest krajem, w którym zgodnie z prawem trzeba się zastosować do wszystkich wytycznych, inaczej można być aresztowaną. Nie trzeba zakładać hidżab, ale tunikę i chustę na głowę, może być kolorowa. Wiele kobiet tam jednak nie jest zadowolonych z tego prawa… Jak sobie z nim radzą? Robią sobie koczek i na nim założona jest chusta, czyli właściwie widać całą głowę, tylko z tyłu symbolicznie wisi chusta na koczku 🙂 Kobiety to są sprytne, trzeba przyznać. 

 
Malvina Dunder blog podróże, rozwój osobisty, relacje, Iran meczet Shiraz

Nie wszystkie kraje wymagają od turystek takiego ubioru, ale bywają sytuacje, że będąc “normalnie” w naszym odbiorze ubrane, ściągamy na siebie spojrzenia, których wcale nie chcemy. 
 
Kiedyś podróżowałam po różnych wyspach Indonezji przez miesiąc w moich ubraniach i na koniec wycieczki, w Dżakarcie, zostałam wyrzucona z pociągu przez kobiety… Wszędzie wcześniej było w porządku, nie musiałam się cała zakrywać, a w stolicy było mi przez to nieprzyjemnie.
 
Wsiedliśmy do pociągu z Ukochanym i po chwili zauważyliśmy jakieś poruszenie. Młoda dziewczyna podeszła i powiedziała, że to przedział tylko dla kobiet i wskazałam nam znak. Ten znak to była różowa grafika kobiety z długimi włosami, więc naprawdę nie spodziewaliśmy się co on oznacza. Wszystkie kobiety, które tam widzieliśmy, nosiły chusty na głowie, włosy szczelnie zakryte. Ukochany przeszedł do przedziału obok, gdzie w przejściu stała policja i mnie nie wpuścili, ponieważ był to przedział dla mężczyzn. Kobiety zaczęły do mnie mówić w sposób dla mnie niezrozumiały, ale nieprzyjemny i wypychać w stronę drzwi… Bardzo się zestresowałam, nie miałam telefonu, ale Ukochany widział, że coś jest nie tak i wysiedliśmy obydwoje na następnej stacji. Właściwie on wysiadł, ja zostałam wyrzucona… Zaczęliśmy zwiedzać miasto taksówkami 🙂
 
Ten błyszczący efekt tworzy miliard ręcznie wykonanych lusterek!
Meczet w Shiraz, Iran:
 
Malvina Dunder blog podróże, rozwój osobisty, relacje, Iran meczet Shiraz
 
 
z Miłością, Malvina 

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s