Jak lepiej mówić po angielsku, jak mówią w tym języku Polacy i jak to jest na świecie… Szkoda, że Polska ogranicza dostęp do tego języka, ale i tak jest dobrze!

Malvina Dunder blog rozwój osobisty, relacje, podróże Gdańsk hotel Hilton
 

Jak Polacy mówią po Angielsku na tle świata?

 

Kochani, muszę się z Wami podzielić moim odkryciem po wielu podróżach na temat umiejętności mówienia w języku angielskim. No więc, według mojej obserwacji Polacy są naprawdę całkiem dobrzy 🤓 Jedynym naszym problemem jest mniejsze poczucie pewności siebie, ale pracujemy nad tym 🙂

Zaznaczę najpierw, że to nie jest “konkurs”, są nacje, które nie muszą mówić w tym języku, mają to w nosie i to jest też ok. Piszę Wam po to, abyście docenili siebie, nabrali większej pewności siebie oraz mieli większą motywację do ćwiczenia.
Oczywiście jest to również generalizacja, której unikam, ale tym razem jest dla nas dobra. (Kraje z urzędowym Angielskim odpadają).

Pomyślcie sobie teraz o krajach Europy i ich zdolności językowej mówienia po angielsku… Napewno kraje nad morzem Śródziemnym nie wypadają najlepiej, kraje takie jak Francja to nawet nie poruszajmy, bo tam często ludzie czują się wręcz oburzeni słysząc angielski lub zupełnie to zignorują. Panują takie stereotypy na filmach i też niestety jest to często prawda, że osoby z krajów Europy Wschodniej wymawiają w języku Angielskim twarde “r”, ale tak właściwie to osoby z którego kraju tego nie robią?? Z Hiszpanii? Włoch? Grecji…? Jadąc pierwszy raz do Azjatyckiego kraju Hong Kong przeczytałam, że panuje tam język urzędowy Angielski, tuż obok Kantońskiego. Bardzo się zdziwiłam przylatując na miejsce i bezradnie usiłując dogadać się po Angielsku w centrum miasta. Podejrzewam, że w wysokich biurowcach, miejscach gdzie spotykają się biznesmeni z całego świata jest to zupełnie normalne, lecz w zwykłych miejscach niełatwo się dogadać.

Teraz przejdźmy do tego jakie kraje z całej Europy mówią na bardzo wysokim poziomie Angielskiego, a są to Skandynawia, Holandia, nie wiem jak to jest naprawdę w Szwajcarii – możecie mi napisać w komentarzach jeśli wiecie.
Czym jest to spowodowane? Ludzie są przyzwyczajeni i obyci w tym języku od wczesnego wieku. Pewne słowa są przyswajane, nie odmieniane i nie przerabiane. W telewizji są filmy, bajki dla dzieci w tym języku i napisy w ojczystym. Od kilku lat mam porównanie i gdy przylatuję do Polski czuję się zupełnie odcięta od tego języka. Polski i polskie odmiany zagranicznych wyrazów królują wszędzie. Jak usłyszę reklamę z Polską wymową zagranicznej marki to się za głowę łapię i uszy 😉 Polska również nie jest krajem typowo turystycznym i jak ktoś nagle zapyta nas o drogę, to mimo, że uczyliśmy się Angielskiego kilka lat, to dostajemy paniki 🙂 Mam nadzieję, że Angielski w szkołach ma lepszy program niż mój z przeszłości, gdy uczyłam się gramatyki zamiast dialogów, a żeby nauczyć się mówić – musimy mówić. Nie ma innej drogi. Nawet powtarzanie w kółko najprostszych dialogów jest sensowniejsze niż robienie zadań z gramatyki, ponieważ nasz mózg dorosłej osoby uczy się tak samo jak dziecka.

Często sobie myślimy, że jesteśmy gorsi, ale to zupełnie nieprawda 🙂 jest wręcz odwrotnie! Bazując na własnym doświadczeniu, słysząc jak Polacy mówią po Angielsku za granicą uważam, że posługujemy się lepiej tym językiem niż takie nacje jak Niemcy, Francuzi, Hiszpanie, Włosi, Bałkany, Azja, Afryka, Bliski Wschód…
Może nie mamy melodii języka Angielskiego (Amerykańskiego lub Angielskiego), ponieważ jak już wspomniałam jesteśmy jeszcze mało osłuchani i nie do końca obyci, ale możemy sobie śmiało pogratulować 🙂 

Jako dodatek wspomnę jeszcze o akcencie, który jest w języku Polskim często w innym miejscu niż Angielskim i na to mało się zwraca uwagę. Pomyśl jak mówisz wyrazy jak: management, photographer, Maleficent i wysłuchaj w Google translate jak powinno być. Niby mała różnica, a jednak jest istotna. 
Ps. “Delete” wymawia się “dilit”.

Chcielibyście, aby w telewizji/radiu było więcej normalnego Angielskiego (nie przerobionego na Polski) oraz napisy po Polsku? Sądzicie, że taka zmiana w TV jest możliwa? Chcielibyście by wasze dzieci miały większą łatwość w przyswajaniu tej wiedzy z lekkością i przyjemnością? Chcielibyście czuć się swobodniej rozmawiając w tym języku lub rozumieć podstawy? Ja osobiście uwielbiam swój język ojczysty i chcę go pielęgnować. Wiem również, jak daleką drogę przeszłam jeśli chodzi o naukę języka Angielskiego i wiem, że mogło być to duuuużo łatwiejsze oraz przyjemniejsze.

Malvina Dunder blog podróże, rozwój osobisty, relacje Góry Tatry
 
z miłością, Malvina

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s