Jak najlepiej pakować się w podróż, szybko i pięknie. Sprawdzone sposoby! Moje osobiste doświadczenie i tzw. lekkie pakownie w porównaniu do wielkiej walizy

Malvina Dunder blog rozwój osobisty, relacje, podróże, Tajlandia łódź

Jak pakować się w podróż? Sprytnie, nie przytłaczająco! Co to znaczy, dowiesz się tutaj… Aby Twój bagaż nie stał się ciężarem i nie ograniczał cię, anie nie zablokował spontanicznych najpiękniejszych przygód!

Czy pakowanie spędza ci sen z powiek?

Mnie kiedyś zajmowało wiele czasu, zabierałam pół szafy, a i tak wyglądałam “różnie” nazwijmy to… Wiadomo, wszystko zależy od tego gdzie jedziemy, czy musimy zabrać grube swetry, czy kilka topów.

Kilka lat temu odkryłam, że można zapakować się w plecak lub inny bagaż podręczny, jak mała walizka i być szczęśliwym człowiekiem, któremu nic nie brakuje, ma wszystkiego pod dostatkiem, może się z lekkością poruszać i spontanicznie podejmować decyzje. Podróż z lekkim bagażem jest dużo przyjemniejsza. Wystarczy tylko sensownie dobrać sobie ubrania i kosmetyki.


Kiedyś przeczytałam, przed pierwszym wyjazdem do Tajlandii, przerażającą poradę, aby zabrać stare t-shirty, których nie żal pobrudzić itp. Moja rada jest taka: zabierz ze sobą tylko najlepsze, najnowsze, najpiękniejsze, najulubieńsze ubrania i celebruj każdą minutę. Szkoda życia na rzeczy, których nie lubimy i oszczędzanie ładnych na “kiedyś”. Teraz jest najlepszy czas, aby go celebrować, a im więcej czujemy wdzięczności – tym więcej dobrego przyciągamyIm lepiej się czujemy – tym więcej lepszego przyciągamy. Nawet jeśli jedziesz na survival, ubierz się tak, aby dobrze się czuć. Nie chodzi o to, aby mieć tylko ubrania najlepszych marek, wszystkie z najnowszej kolekcji, ale o to, by zapakować kilka ładnych rzeczy, które bardzo nam się podobają. Jeśli masz ochotę, to ubierz suknię balową na szczycie górskim, zrób sobie zdjęcie dla siebie jako piękne wspomnienie lub opublikuj, aby dać innym temat do krytyki i zazdrości 😉 i tak będą to robić, czy zrealizujemy naszą fantazję, czy nie. Napewno znajdą się też tacy, których to zachwyci i zainspiruje.

Wiele osób myśli, że podróżuję z wielką walizką, a to zupełnie odbiega od rzeczywistości. Zdarzyło się, że musieliśmy z Ukochanym wziąć ekstra walizkę (na nas dwoje), gdy pogoda wymaga zapakować kurtki i jakieś większe rzeczy. Najczęściej jednak jest to normalny, podręczy plecak (carry-on/hand luggage), w który sprytnie się pakuję. Wielokrotnie zdarzyło mi się, że nawet mężczyźni podziwiali mój mały bagaż. Oczywiście damskie majtki i topy zajmują duuużo mniej miejsca niż męskie i dzięki temu możemy zapakować ich więcej 🙂

Poniżej kilka sprawdzonych sposobów, co zabrać i jak zapakować się szybko, ładnie, pożytecznie:

  • Rolowanie ubrań, zamiast tradycyjnego składania, często jest dużo lepsze. Ubrania mniej się gniotą i często jakoś to wszystko lepiej się układa w bagażu.
  • Bieliznę z szybko-schnących, dobrej jakości materiałów można w razie czego łatwo wyprać w hotelu a rano jest sucha (np. micro dostępne w chyba każdym sklepie).
  • Pomysł na tzw. garderobę w kapsułce może się przydać idealnie w podróż lub też na życie codzienne. Inspiracji jest wiele w internecie, można zbadać temat.
  • Warto zabierać małe akcesoria, które zajmują niewiele miejsca, ale dodają ciekawy akcent do ubioru.
  • Prawie wszędzie na świecie są pralnie, a także hotele oferują taką usługę, dzięki czemu nie musimy brać rzeczy na każdy dzień. Warto o tym pomyśleć zwłaszcza jeśli jedziemy na 2 tygodnie lub dłużej.
  • Super są kosmetyki wielofunkcyjne, np. olejek do twarzy, ciała i włosów, ponieważ oszczędzają wiele miejsca, a ilość płyną w bagażu podręcznym jest ograniczona do 100 ml w buteleczce.
  • Szampony w kostce są wydajniejsze niż 100 ml w płynie. Są także odżywki do włosów w kostce, ale lepiej wypróbować czy nadają się do naszych włosów przed wyjazdem. 
  • Jeśli nie chcemy brać kilku par butów, a jedziemy do gorącego kraju, można zakupić sandały / klapki / buty w stylu Melissa, czyli z wysokiej jakości, pachnącej jakby gumy (jelly shoes). Zdania na temat tego, czy są przyjazne dla środowiska są podzielone, ale podlegają recyklingowi oraz są “cruelty free”. Można je mieć przez długie lata, kąpać się w nich (iść pod prysznic) i chodzić po świecie, dlatego warto rozważyć taką opcję.
  • Chusta jest wielofunkcyjna, oprócz ozdoby, można się nią przykryć np. w samolocie, ubrać jak pareo na plaży lub nad basenem, przykryć twarz podczas opalania, zawiązać na głowie, gdy jest upał, rozłożyć na piasku lub trawie i położyć się wygodnie (albo w brudnych miejscach, których nie chcemy dotykać gołym ciałem – to ważniejsze zastosowanie), przykryć ciało, gdy wchodzimy do świątyni, założyć na głowę pod kask jeśli wypożyczamy skuter (i brzydzimy się kasku :-))
  • Sprawdźmy wtyczki do kontaktów obowiązujące w kraju do którego jedziemy. Jeśli są inne, to można zakupić specjalną przełączkę – kostkę, którą układa się według potrzeby.
  • Powerbank daje dużo komfortu i nie trzeba się martwić, że rozładuje nam się telefon i nie będziemy mogli zrobić czegoś ważnego, np. pokazać bilet lotniczy.
  • Książki w formacie e-book można czytać na telefonach, tabletach i laptopach. Odejmuje to kilogramy z bagażu i oszczędza drzewa.

W komentarzach możesz podzielić się swoimi sposobami 🙂

Malvina Dunder blog rozwój osobisty, relacje, podróże Paryż wieża Eiffla balony
 
z miłością, Malvina

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s