Birma (Myanmar) – kraj tysięcy świątyń. Zobacz niesamowite Bagan i dowiedz się ciekawostek na temat tego mało znanego, zapomnianego kraju z trudną historią.

Myanmar (Birma) – kraj tysięcy świątyń.

Podróż do Myanmar to był mój wymarzony cel i byłam bardzo ciekawa, czy moje oczekiwania nie były zbyt wysokie…

Historia tego kraju jest bardzo trudna i pozostawiło to ślad po dziś dzień. Poprzednia nazwa to Birma, a granica była zamknięta na wiele lat, dlatego wciąż nie jest to bardzo turystyczna, zatłoczona część świata.

Wolę używać nazwy Myanmar (Majanmar), ponieważ jest aktualniejsza.

Złota świątynia Shwedagon Pagoda jest jedną z najbardziej znanych na świcie. Nie tylko dlatego, że stanowi duży, rozbudowany kompleks, ma bardzo długą historię sięgającą ok 2,600 lat wstecz, ale przede wszystkim skrywa cenne skarby. Wielka część budowli pokryta jest złotem, a stupa, czyli \”czubek\” świątyni zawiera 5448 diamentów, 2317 rubinów, co więcej, diament na samej górze ma 76 karatów (15 g). Do świątyni wjeżdża się na schodach ruchomych, następnie trzeba się odpowiednio zakryć, mężczyźni również otrzymują materiał na nałożenia na spodnie (jeśli jakiś pan ma problem z założeniem \”spódnicy\”, to obok stoi obsługa i instruuje jak tego dokonać😊). W środku można zobaczyć ciekawe ceremonie, orientalny zapach rozchodzi się w powietrzu od miliona zapalonych kadzideł, wszędzie sypią się kwiaty, ciekawe miejsce, by poobserwować inną kulturę.

Jesteśmy tym co myślimy. Wszystko, czym jesteśmy, powstaje dzięki naszym myślom. Za pomocą naszych myśli tworzymy świat.

Buddha

W Myanmarze prawdopodobnie zobaczysz największą liczbę świątyni (stup) w swoim życiu

Niektóre z nich są bardzo stare, zwykle w trzech różnych kolorach: białym, ceglanym, złotym, a także wiele dobrze zabezpieczonych, ponieważ w środku znajdują się kamienie szlachetne, takie jak kilka karatowe diamenty oraz relikwie.

Interesujące jest oglądanie ceremonii w świątyniach, które są bardzo kolorowe, pełne kwiatów i zapachu kadzidła w powietrzu…

DRZEWO TANAKA

(pewnie polska nazwa jest zupełnie inna i dziwna, w j. angielskim Thanaka)

W Myanmarze zobaczysz ludzi z białymi maziajami na twarzy i ciele. To drzewo tanaka, które jest zmielone, wymieszane z wodą i nałożone zwykle na twarz. Chroni przed słońcem i owadami. Bardzo interesujące! Oczywiście jako pierwsza spróbowałam, ale niestety nie jest to tak widoczne na mojej jasnej karnacji. Jest to charakterystyczna cecha kultury Myanmaru powszechnie stosowana przez dzieci, kobiety i mężczyzn, a także starożytna tajemnica piękna. Można także spróbować cukierków tanaka i zobaczyć dużo drewna tanaka na rynkach.

Jak zrobiłam pastę Tanaka i położyłam ją sobie na twarz, to niestety nie było jej zbyt widać, mimo mojej pełnej opalenizny… Za to możecie zobaczyć ją na tych słodziakach:

Zalecam wcześniejsze uzyskanie wizy, jeśli nie chcesz płacić trzykrotnie (lub więcej) za procedurę w ostatniej chwili …

Jeden z najlepszych krajów dla wegan! W każdej restauracji jest wiele pysznych opcji na bazie roślin.

Tysiące świec można zapalić z jednej świecy, a żywotność świecy nie zostanie skrócona. Szczęście nigdy nie maleje przez dzielenie się.

Buddha

Bagan w szczycie sezonu wygląda jeszcze bardziej interesująco, ponieważ na niebie jest wiele balonów, co tworzy niesamowity wygląd.

W Bagan możesz wypożyczyć tylko e-bike, czyli skuter elektryczny, który jest przyjazny dla środowiska i uważam, że to świetny pomysł. Jedyną rzeczą, na którą musisz uważać, jest bateria… Mieszkańcy przyzwyczajeni są do oglądania turystów jeżdżących 1 km na godzinę z rozładowaną baterią, ale jeśli wybierasz się na lotnisko, lepiej tego unikać Zdarzyło mi się to i muszę powiedzieć, że było to nieco stresujące

Bagan to bardzo interesujące miejsce i fajnie jest po prostu jeździć na e-skuterze po okolicy. Nawet jeśli się zgubisz, zobaczysz świątynie, ruiny i poczujesz się jak w przygodzie Indiana Jones.

Inną opcją jest zobaczenie okolicy z lokalnym przewodnikiem, który może zabrać cię do sekretnych świątyń i na ich dachy. Nie można tego robić, ponieważ wiele z nich to ruiny, a także z kilku różnych powodów, ale istnieją pewne tajne miejsca, w których można wejść do środka i na górę.