Przeczytaj lub zjedź w dół i zobacz film YouTube nowego kanału 🙂
PRZYGODY ODKRYWANIA SKARBÓW.
Wszyscy słyszymy, że podróżowanie rozwija i poszerza horyzonty, ale właściwie w jaki sposób? Dla mnie, to odkopywanie cennych skarbów, które przez lata były głęboko ukryte.
Najdrożsi poszukiwacze skarbów, jeśli chcecie się dowiedzieć co można zdobyć w podróży, czytajcie dalej…
Skarb wytrwałości
Odkrywasz go kiedy masz przed sobą cel, ale droga do niego jest długa i ciężka. Idziesz jak przez pustynię bez wody. To niekoniecznie jest pustynia, lecz wiele lotnisk, problemów, opóźnień, rozczarowań, niemiłych ludzi, niebezpieczeństw. Myślisz, że nie dasz rady iść dalej, wielu już dawno odpadło, ale ty idziesz dalej.
Skarb cierpliwości
Czekanie jest bardzo trudne, często wyprowadza z równowagi. W pewnym momencie, gdy zdajesz sobie sprawę z tego, że nad pewnymi rzeczami nie masz kontroli i właściwie ta cała próba kontroli to iluzja, odpuszczasz i czekasz z pozytywną postawą. Nie poddajesz się, tylko ufasz i dajesz wszystkiemu czas.
Skarb wiary i zaufania
Jesteś na końcu świata, zdana tylko na siebie, więc zaczynasz wierzyć w siebie, swoje możliwości poradzenia sobie w każdej sytuacji i ufasz wszechświatu, że przyniesie to, co dla ciebie najlepsze. Co więcej możesz zrobić? Usiąść i płakać? Może na chwilę, ale potem i tak trzeba stanąć na nogi i ruszyć do przodu.

Skarb intuicji
W pewnych sytuacjach, gdy wszystko zawodzi, nawigacja nie działa, nie masz mapy i stajesz na rozdrożu, nie masz pojęcia czy jechać w prawo czy lewo, więc zdajesz się na intuicję, ponieważ nie masz jak się czegoś dowiedzieć. Ktoś zaprasza cię do skorzystania z oferty, nie znasz tej osoby i zdajesz się na intuicję. Czasem coś cię w środku silnie ostrzega, by gdzieś nie jechać, by komuś nie ufać. Za każdym razem, gdy nie posłuchałam swojego wewnętrznego głosu, żałowałam. Każdy z nas ma w sobie intuicję, ale w podróży ćwiczysz ją intensywnie.
Skarb wdzięczności
Zaczynasz dostrzegać małe, wydawałoby się normalne rzeczy, które przynoszą wiele radości i sprawiają, że dzień jest niezwykły. Stajesz się koneserem zachodów słońca, rozkoszujesz się piciem herbaty pośrodku pięknej natury, robisz zdjęcia kwiatom i odczuwasz przy tym ogromną wdzięczność. Doceniasz to co masz i co jest ci dane, np. czyste powietrze. To staje się nawykiem, a ilość tych rzeczy rośnie i rośnie. Wdzięczność jest kluczem do szczęścia.
Twórz listę wdzięczności przez 21 dni i zobacz co się wydarzy. Po 21 razach zaczniesz mieć nawyk wdzięczności, a to wciąż chyba najskuteczniejsza metoda zmiany życia – fokus na dobre i podkreślanie dobrego.
Skarb słuchania
Zauważyliście, że najczęściej inni słuchają niecierpliwie tylko, aby coś powiedzieć? Dzieliliście się kiedyś czymś dla was ważnym, osobistym i w odpowiedzi usłyszeliście automatyczne “kopiuj – wklej”, dziwne porady, które byłyby dobre dla tej osoby, ale nie dla was, lub brak odpowiedzi, albo jeszcze gorzej, szybką zmianę tematu, na to, że kotek przełożył się na drugi boczek..?
W podróży jesteś ciekawy innych osób i chcesz słuchać, chcesz poznać historie.
“Słuchaj. Proces uleczenia w ludziach zaczyna się w momencie, gdy czują się słyszani.” Cheryl Richardson.
Zaczynasz pilnie słuchać flory i fauny. Wychodzisz zimą w góry i musisz wsłuchać się w naturę, aby pozostać bezpiecznym. Wypływasz w morze i słuchasz.
“Ziemia gra muzykę dla tych, którzy potrafią słuchać” Shakespeare
Skarb szacunku
Uczysz się, że ciało to twoja świątynia, bez niego nic nie zrobisz. Nabierasz szacunku do sowich stóp, które poniosły cię tysiące kilometrów, do oczu za to, że pokazały ci tyle wspaniałych wschodów słońca. Nie wrzucasz więc do swojego ciała śmieci.
Zaczynasz prawdziwie szanować Matkę Ziemię i niezwykłe zwierzęta, które mogłaś poznać.
Szanujesz innych ludzi jacy by nie byli, na jakim poziomi by nie byli oraz inne rzeczy, pokoje hotelowe, samochody. Dbasz o wszystko co w twoich rękach, jak o własne rzeczy.
Skarb dystansu
Dzięki podróżom i różnym doświadczeniom nabierasz do wszystkiego dystansu, przestajesz odbierać personalnie różne zachowania. Uczysz się zawsze patrzeć z góry na obraz sytuacji. Przestajesz wyolbrzymiać i dramatyzować nad drobnostkami, które kiedyś może wydawały się ważne.
Skarb nadzwyczajności
Spotykasz ludzi z całego świata i wielu z nich jest naprawdę ciekawych, kroczą swoją drogą, osiągają niezwykłe cele (niekoniecznie takie, które zrobiłyby wrażenie w wydziale księgowości). Zaczyna cię motywować to, że są ludzie tacy jak ty, ale przy tym tak nadzwyczajni i nie chcesz już żyć jak przeciętna osoba (w szarym świecie pełnym narzekania). Wiesz, że wszystko jest możliwe, pracujesz nad sobą, nad swoimi pasjami i stylem życia. Wygodnie jest podejmować złe decyzje, ale ty sięgasz do tego, co jest dobre dla ciebie i świata.
Skarb otwartości
Spędzając czas tylko w ograniczonym miejscu, nie rozumiemy tego, co nas nie dotyczy, czego nie spotkaliśmy na swej drodze. Patrzymy na cudze życie, mierzymy je swoją miarą i dajemy rady patrząc przez pryzmat swojego życia, swoich warunków i osobowości. W podróży poznajemy tak wiele różnych osób, warunków, sytuacji, iż odrzucamy naszą miarę, bo nie ma ona najmniejszego sensu. Przestajemy oceniać, bo zdajemy sobie sprawę, że nie wiemy wszystkiego. Wszystko co inne, zaczyna nas ciekawić.
Skarb nauki
Myślę, że podróżowanie to najskuteczniejszy rodzaj nauki o świecie. W zamkniętej sali, z szablonowym, oklepanym programem nawet najciekawsza wiedza wydaje się nudna, szkoła staje się ciężkim obowiązkiem. A gdy wychodzimy na świat, wszystko nabiera kolorów, rwiemy się do poznawania i chłoniemy wiedzę jak gąbka.
Skarb odwagi
Podróż zaczyna się od odwagi, by ruszyć w nieznane. Potem odważasz się próbować nowe smaki, robić nowe rzeczy, rozmawiać z nowymi osobami. Może się czegoś niezwykle boisz, ale zbierasz się na odwagę, robisz to, a potem czujesz satysfakcję.

Skarb poznania siebie
Doświadczasz siebie w różnych okolicznościach i poznajesz siebie, zauważasz bardziej co lubisz, a co nie, jaki styl podróżowania ci pasuje, tworzysz silniejsze granice. Przez to wzrasta poczucie własnej wartości, szacunek do siebie oraz miłość do siebie, ponieważ jak wcześniej mieliśmy kochać SIEBIE jeśli próbowaliśmy być kimś innym, takim kimś, kto jest społecznie poprawny i popularny.
Skarb praktyki
Praktyka czyni mistrza jak wiemy, ale często chcemy szybkiego, natychmiastowego efektu. Taki jest nasz świat i tak jesteśmy wychowywani. Podróże dają nam możliwość ćwiczenia różnych umiejętności, mierzenia się z wyzwaniami i za każdym razem idzie nam coraz lepiej. Z perspektywy czasu widzimy, że powtórzyliśmy coś tysiąc razy, dlatego jesteśmy w tym świetni. To jest moc, której nie można stracić, nic nie może jej odebrać. Jesteśmy pewni siebie i spokojni, bo dobrze wiemy ile wysiłku w coś włożyliśmy.

Skarb koncentracji
Zauważasz, że wszystko jest kwestią punktu widzenia i skupiasz się na tym, co chcesz wzmocnić w swoim życiu. Poświęcasz uwagę tylko swoim priorytetom oraz temu co cenisz, (w przeciwieństwie do reszty, która skupia się na tym czego nie lubi, np. komentuje obrazy, które im się nie podobają, dzięki czemu liczba odsłon rośnie jak rakieta i takie rzeczy stają się “viral” w Internecie).
Skarb redefinicji sukcesu i szczęścia
Zaczynamy tworzyć własną definicję sukcesu i szczęścia, ponieważ to czego zastaliśmy nauczeni, nie odpowiada nam i to jest normalne. Możemy np. uznać, że dużo większym szczęściem niż kuno czegoś modnego, jest dla nas interakcja z kangurkiem, możliwość pogłaskania i pobawienia się z nim, zrobienie zdjęcia z tej chwili, by ją uwiecznić.
Szczęście to nie jest stan wiecznej, niezmąconej radości bo to nienaturalne, ale spełnienie, spokój, harmonia i wiedza jak sobie radzić z problemami, znajomość siebie.
Skarb kroczenia własnymi ścieżkami
Jeśli już poznajemy siebie, to dostrzegamy jak wyjątkowi jesteśmy. Nie ma drugiej takiej osoby na całej Ziemi. Więc nie możemy wszyscy kroczyć tą samą ścieżką. Tworzymy sobie własną “bucket list”, podróżujemy i żyjemy na swoich zasadach.
Skarb bogactwa
Poznajesz ten ogrom bogactwa na Ziemi i różnorodność. Patrzysz w niebo lub na naturę i czujesz się bogaczem, ponieważ jesteś tego częścią.

Skarb transformacji
Najpierw zmieniasz swój mniejszy świat, widzisz ile możesz w nim zrobić, więc chcesz mieć wpływ na większą skalę. Widzisz jaka Ziemia jest piękna na własne oczy, ile jeszcze trzeba poprawić i poszukujesz jak tego dokonać, pracujesz nad tym, zamiast lamentować. Odkrywasz, że sztuką nie jest skupiać się na tym, co mamy przed oczami, ale na wizji świata, jaki byśmy chcieli mieć przed oczami.
Sprzątasz plaże, segregujesz śmieci, ograniczasz plastik, sadzisz drzewa, robisz co możesz, najlepiej jak potrafisz. Tu nie chodzi o wielkie patetyczne wydarzenia, ale nasze drobne czyny każdego dnia.
Gdy na Ziemi dzieją się smutne rzeczy, zamiast się zamartwiać i czuć bezsilność można przecież coś z tym zrobić! Jeśli nie jesteśmy w stanie jechać osobiście ratować Amazonię lub Puszczę Białowieską, to możemy przyjść pomóc do najbliższego schroniska albo posadzić drzewo w bezpiecznym miejscu: https://bucardimaria.com/magiczna-oaza/ (nawet za kwotę 30 zł możemy wprowadzić pozytywną zmianę!)
Skarb powołania
Czyli robienia, co do ciebie należy, bez nadmiernego przejmowania się krytyką i trudnościami. W pewnym momencie w życiu zaczęłam być zmęczona odrzuceniami, więc zaczęłam robić rzeczy “metodą samozwańczą” jak to określiłam i wszystko zaczęło się układać w całość. Nie zawsze, lecz często podróże budzą w nas poczucie misji, które jest naszym powołaniem (lub jego częścią).
Jak wrócisz to nic nie jest takie samo…

Leave a Reply