TOP 10 moich NAJBARDZIEJ PRZERAŻAJĄCYCH PRZYGÓD 😬 Tonięcie, radioaktywny Czarnobyl, skarpetkowe zboczeniec, wyrzucona z pociągu i wiele więcej…

Malvina Dunder blog podróże, rozwój osobisty, relacje, Jordania, pustynia Wadi Rum

 

Często jestem pytana o przerażające sytuacje podczas podróży. Nie wiem, czy można całkowicie ich uniknąć, jeśli eksplorujesz świat na własną rękę, ale zdecydowanie można zmienić swoje nastawienie i nazywać je przygodami.

Uwielbiamy słuchać o przygodach i oglądać filmy takie jak Indiana Jones, ale jeśli chodzi o nasze podróże, często mamy tendencję do przytłaczania się wieloma przerażającymi scenariuszami, które nigdy się nie wydarzyły i prawdopodobnie nigdy nie wydarzą. Nie martw się, w końcu nawet złe decyzje tworzą dobre historie 😉

„Jeśli uważasz, że przygoda jest niebezpieczna, spróbuj rutyny; jest śmiertelna. ”

– Paulo Coelho

Bali plaża Kuta Malvina Dunder

 

Tonięcie na Bali 
Pływałam na słynnej plaży na Bali, prąd tego dnia był silny, ale nadal w porządku, a uwielbiam pływać szczególnie w tym miejscu, więc postanowiłam wskoczyć do wody. Nagle fale mnie przykryły i prąd zaczął mną wirować jak w pralce, woda była bardzo wzburzona, bąbelki wszędzie i nie mogłam nawet zobaczyć, w którą stronę jest powierzchnia. Tonęłam, a moje serce waliło. Nagle znalazłam się blisko brzegu, wstałam na drżących nogach, a woda sięgała mi po kolana… Nawet nikomu nie powiedziałem o moim epizodzie 😅

Moja rada dla was: pamiętajcie, że prawdziwy prąd może być bardzo niebezpieczny.

Radioaktywny Czarnobyl
Podróż do Czarnobyla może być stresująca, szczególnie jeśli jesteś osobą wrażliwą. Kiedy wjechałam do stref radioaktywnych, dekady po katastrofie nuklearnej, postępowałam zgodnie z zasadami i podążałam za moim przewodnikiem. Wszystko było w porządku, ale przez cały czas czułam niepokój. W niektórych miejscach urządzenie Guigera, które pokazuje stopień promieniowania, wariowało i przekraczało skalę. Uczyłam się historii stojąc w tych miejscach ze łzami w oczach. „Przerażające przedszkole” i stare radioaktywne lalki całkowicie mnie przeraziły.

Podróż do Czarnobyla Malvina Dunder

Skarpetkowy zboczeniec
Czekałam na lot na lotnisku, gdy pewien mężczyzna zapytał, czy sprzedam mu parę skarpetek, które miałam na sobie… Z początku myślałam, że źle zrozumiałam, ale on ponowił pytanie, wyjął portfel i powiedział, że da mi całą gotówkę, którą miał. Powiedziałem „nie” i uciekłam, ciesząc się, że na lotnisku jest dużo ochrony. Tak przy okazji, skarpetki były normalne, ledwo widoczne, nic szczególnego 😉 Mogłam je sprzedać za dobre pieniądze, ale odczułam strach o skarpetki.

Wiatr z Bieguna Północnego
Pewna osoba z Islandii doradziła mi i mojemu Ukochanemu, abyśmy wynajęli zwykły samochód na naszą wycieczkę po wyspie, więc zrobiliśmy to, a potem nadeszła zima stulecia, burza śnieżna i ekstremalny wiatr. Drogi były zamknięte i utknęliśmy na kilka godzin w przerażających warunkach pogodowych. Jedyne samochody, które jeździły, miały ogromne, naprawdę ogromne opony (wyższe ode mnie). Wiatr i śnieg spychały nas od drogi, mimo że mój chłopak jechał z prędkością 10 km / h. Byłam szczęśliwy, że był kierowcą, gdybym była sama, płakałabym i dzwoniła z prośbą, by przysłali po mnie helikopter. Lub teleport.

Malvina Dunder blog podróże, rozwój osobisty, relacje, Islandia

Nocą pod mostem
Przyjechaliśmy na lotnisko w nocy z moim chłopakiem i postanowiliśmy wsiąść do mini busa z miejscowymi (w kraju azjatyckim). Nic nie mogliśmy zrozumieć i zdaliśmy sobie sprawę, że nie był to dobry wybór, ponieważ w pewnym momencie wjechaliśmy pod most i zatrzymaliśmy się. Wszyscy wyszli, a ja powiedziałam, że zostaję, bo jest ciemno i strasznie, ale kierowca gestykulował bym wyszła, więc w końcu to zrobiłam. Potem musieliśmy biec za miejscowymi, którzy znali wyjście, oczywiście nie wiedząc, dokąd zmierzają. Po godzinie chodzenia w panice, gdy znaleźliśmy nasz hotel, mogłam wreszcie oddychać.

Urodziny na łodzi
Brzmi dobrze, prawda? Tak było, dopóki nie nadeszła burza. To były moje urodziny i wybraliśmy się na przejażdżkę z jednej wyspy na drugą, aby popływać z rekinami wielorybimi, co mnie bardzo ekscytowało. Fale na oceanie zaczęły być coraz większe i większe, aż przyszła mi do głowy myśl: „naprawdę? Czy zginę w dniu moich urodzin ?! ”. Zaczęłam też wyobrażać sobie te wszystkie stworzenia wodne, takie jak rekiny i przerażające ryby 😉 Wyglądaliśmy jakby nasza cała opalenizna pobladła, ale ostatecznie przeżyliśmy 🙂

Safari na naszym namiocie
Pewnej nocy na campingu safari jakieś dzikie zwierzęta próbowały dostać się do naszego namiotu, pociągając za sznurki, skacząc, drapiąc się i kopiąc pod nimi. Nigdy w życiu się tak nie bałam, chciałam płakać, ale nie mogłam, moje ciało było jak sparaliżowane. Prawdopodobnie były to hieny, ale nie jestem pewna, ponieważ nie otworzyłam namiotu, aby to sprawdzić …

 
 

Uzbrojony jeep na pustyni na Bliskim Wschodzie
Jechaliśmy z moim ukochanym samochodem na pustyni na Bliskim Wschodzie i nagle zobaczyliśmy jeep z poważnie uzbrojonymi mężczyznami wpatrującymi się w nas i jadącymi w naszym kierunku. Nic się nie wydarzyło poza spojrzeniem, ale był to zdecydowanie przerażający moment.

Przerażający wielbiciel polskich dziewczyn
Jedną z moich pierwszych podróży, które odbyłam, był do małego i pięknego kraj Czarnogóra z kuzynami i kuzynkami. Byliśmy bardzo młodzi i oczywiście mieliśmy po drodze wiele przygód, ale jedna z nich była przerażająca. Dotarliśmy do gór, musieliśmy znaleźć miejsce na nocleg i postanowiliśmy pojechać z jednym mężczyzną, który wynajmuje domki. Krótko po wciśnięciu się do jego starego samochodu zestresowaliśmy się jego stylem jazdy. Co więcej, zaczął się na mnie intensywnie wpatrywać i opowiadać jak lubi polskie dziewczyny. Nie napiszę dokładnie tego, co mówił, ale byłam przerażona. I zmierzaliśmy w jakieś odległe miejsce w górach… Wszyscy żartowali ze mnie później, ale chyba nerwowo się śmialiśmy. Znacie ten rodzaj śmiechu, myślisz, że dostaniesz ataku serca, ale chichotasz 😉

Przerażający policjant w lesie
Jeździliśmy samochodem z moim ukochanym w afrykańskim kraju z ruchem prawostronnym, a w lesie, gdzie nie było innych samochodów, zatrzymał nas policjant. Otworzyłam okno, a policjant oparł łokcie o drzwi i zaczął na mnie patrzeć z góry do dołu. Następnie zaczął mówić i zachowywać się w bardzo dziwny sposób wskazujący, że może wziął narkotyki. Odbyliśmy długą rozmowę, a on uczył nas więcej słów w swoim ojczystym języku, więc mój ukochany w końcu zapytał „więc, jak się do wiedzenia?” I wszyscy powtarzaliśmy „do widzenia” wiele razy, aby pozwolił nam odjechać. Stało się to w końcu i ukochany powiedział mi: „Nadal się trzęsę, myślę, że on zamordował prawdziwego policjanta i zabrał jego ubrania! Zastanawiałem się, czy powinniśmy uciec, żebyś nie została jego żoną, a ja aresztowany. Nie jestem przyzwyczajony do jazdy po prawej stronie samochodu, więc mentalnie przygotowywałem się do szybkiego uruchomienia samochodu na wypadek, gdybyśmy nie mieli innego wyboru! ”. Byliśmy aż tak zdesperowani i wystraszeni…

Wyrzucona z pociągu
Kobiety w kraju muzułmańskim kraju kazały mi wyjść z pociągu, delikatnie ujmując. Nie mogłam wszystkiego zrozumieć, ale kobiety w wagonie wpatrywały się we mnie w nieprzyjemny sposób i rozmawiały o mnie w swoim języku. Myślę, że powodem było moje ubranie: luźne, ale nie długie i nie w pełni zakrywające. Miałam też szal na ramionach, ale nie na głowie, ponieważ nie jest to wymagane w tym kraju. Na początku byłam zdezorientowana i nie mogłam uwierzyć, co się dzieje. Gestykulowano, abym wyszła i jakaś młoda dziewczyna powiedziała mi po angielsku, że muszę wyjść na następnej stacji…

Można powiedzieć, że to może być moja wina, ponieważ nie uszanowałam wystarczająco tradycji innych, ale nie było to moim zamiarem. Czasami zapominam, że ludzie wciąż oceniają siebie na podstawie swojej religii, wyglądu, koloru skóry i miejsca urodzenia. Smutno mi przez to.

Nocny podróż w załańcuchowanym wagonie
Wsiadłam w nocny pociąg w kraju, gdzie niektórzy mają problem z turystami i przestraszyłam się, gdy zobaczyłam, że obsługa pociągu zamyka drzwi z dwóch stron i obwiązuje wielkim, grubym łańcuchem. Ten kawał metalu wyglądał dla mnie przerażająco i zadziałał na moją wyobraźnię, ale na szczęście wszystko było w porządku i spotkałam ciekawych podróżników. Długo rozmawialiśmy, w końcu byliśmy zamknięci w tym samym miejscu…

W pierwszej linii protestu jak Charlie Chaplin
Wyprowadziłam siebie i Ukochanego w centrum protestu. Nie wiedzieliśmy, co to za zgromadzenie, ale nagle usłyszeliśmy strzelanie. Na początku wmawiałam sobie, że ten dźwięk to muszą być fajerwerki, tylko trochę inne niż normalnie… ale w pewnym momencie musiałam zmierzyć się z prawdą, to nie były huki fajerwerek i musieliśmy ewakuować się jak najszybciej. Później jedna pani pokazywała i tłumaczyła nam wiadomości o tym proteście, który później nasilił się i ludzie zostali spryskani wodą.

Nie mogłam uwierzyć, że to się stało, ponieważ kilka miesięcy wcześniej byliśmy na promie oglądając stare nieme filmy z Charliem Chaplinem. Widziałam je po raz pierwszy i śmiałam się, gdy Charlie został przywódcą protestu, nawet o tym nie wiedząc. Ukochany powiedział do mnie „zastanawiam się, dlaczego ci się to nigdy nie zdarzyło” i westchnął…

Malvina Dunder blog rozwój osobisty, relacje, podróże Filipiny Coron
 
z miłością, Malvina
 
Przygody i natura, a także luksusowe podróże i baseny Infinity Pool... Kolorowe Bogate Soczyste, kobieca energia, relacje, rozwój osobisty, Malvina Dunder

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s