Dlaczego bycie ofiarą, poszkodowaną jest niebezpieczne! Nawet jeśli to skomplikowana sytuacja…

Malvina Dunder, poczucie bycia ofiarą, poszkodowana, kobieca energia, relacje, rozwój osobisty

Słyszałam, od wielu z was, że czujecie się czasem, w jakiejś sytuacji, bez wyjścia, bez szans na zmianę. Znam to uczucie, jest okropne. I chciałam Wam powiedzieć, że zawsze jest jeszcze coś, co możemy zrobić. Tylko nie zawsze nam się chce, albo podoba ten wybór. Czasem już nie mamy sił albo myślimy, że jakiś cud musi nastąpić, musi nam spać milion z nieba, abyśmy mogły dokonać zmiany. 

I owszem cuda się zdarzają, warto być na nie otwarte, ale lepiej nie nie liczyć. 

To jest chyba najlepsza postawa, spodziewać się najlepszego, widzieć (oczami wyobraźni) na horyzoncie to, co dobre, ale nie chwytać się tego jak tonący brzytwy, bo energie desperacji i frustracji, działają odstraszająco na wszystko co dobre.

To poczucie, o którym mówiłam na początku jest straszne, ale dużo gorsze w skutkach jest tkwienie w poczuciu bycia bezsilną ofiarą. Oczywiście są sytuacje, gdy ktoś jest ofiarą. Zostanie napadnięty, niesprawiedliwie potraktowany itd, tutaj nie ma wątpliwości!!! Ale I tak nie powinnyśmy za długo tkwić w takim przekonaniu. Nie dlatego, że tak nie wypada, bo tak nam radzą, ale dla własnego dobra i bezpieczeństwa. Podobne przyciąga podobne, więc szufladkując się jako “ofiara” przyciągasz zdarzenia odpowiadające temu, a to jest bardzo niebezpieczne.

Kiedyś nie zdawałam sobie sprawy jak szkodliwe jest poczucie bycia ofiara i narzekanie. Nie było to dla mnie naturalne, ale gdy widziałam jak jedna koleżanka ciągle z siebie robi ofiarę, poszkodowaną, a ja wychodzę zawsze na tą złą, to zaobserwowałam, że na takim obracaniu kota ogonem można nieźle wyjść. Ale to jest bardzo krótkowzroczne.

Poczucie godności jest przeciwieństwem bycia ofiarą i jest zdecydowanie lepsze na długi dystans. W środku wiesz jaka jest prawda, nie musisz nic udowadniać, gdy źle cię potraktują, albo robią z ciebie tą złą. 

Wtedy również wiesz, że zawsze jest też jakieś wyjście z sytuacji i zawsze można coś zmienić. Może nie będziesz mieć od razu tego, czego najbardziej byś chciała, ale wiesz, że mały krok doprowadzi do kolejnego i kolejnego, a tak zaczynają się wielkie podróże. 

Jesteście cudowne i wiem, że to wiecie:) ALe zmiana nawyków wymaga przypominania. Dlatego zawsze zachęcam do zapisywania sobie hasła na karteczce lub w telefonie. Dziś jest to godność, i poczucie zwycięscy nawet jeśli nie mam tego zwycięstwa przed oczami. Skreślam bycie ofiarą raz na zawsze. Robię to co mogę, z tym co mam, z tym co jest. Wyciskam sytuację jak cytrynę do ostatniej kropli. Nie krytykuję, nie narzekam, ale wyciągam to, co dobre i idę dalej. Dopatruję się dobrego, a resztę olewam. I wiem, że zawsze mam wybór.

To jest jak krok bliżej w stronę naszego kolorowego, bogatego i soczystego życia. Jak kolejny schodek wyżej. 

Zapraszam do subskrypcji, ponieważ w ten sposób trafiamy do więcej cudownych kobiet, które nie konkurują, nie rywalizują z nami, nie zazdroszczą, tylko są wsparciem i inspiracjom.

Podróżuj i podziwiaj świat razem ze mną na instagram Malvina Dunder. Zapraszam również do zapoznania się z moimi książkami i blogiem “With love to Earth”.

Z miłością do Ziemi, Malvina

Całus 

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s