Malvina Dunder

Detoks to takie popularne słowo, które dosłownie oznacza „usuwanie toksyn”. Coraz modniejsze są detoksy organizmu – fajnie, że dobre rzeczy również stają się modne. Detoks kiedyś kojarzył się głównie ze sposób leczenia uzależnień polegający odstawieniu danej substancji.

Już lata temu bardzo popularny zrobił się temat toksycznych ludzi i “przyjaciół”, znajomych, rodziny oraz tego, że warto zrobić sobie od pewnych ludzi właśnie detox. Widać, że wiele osób ma z tym problem.

Tradycyjny detox uwalnia od trucizny w ciele, a w odniesieniu do ludzi oznacza odstawienie od toksycznych ludzi w życiu i otoczeniu.

To może brzmi dosyć ostro i surowo, ale w końcu uwalnia od trucizny. Czyli np. Oceny wszystkiego co robisz, jak wyglądasz, jak żyjesz, komentowanie w co się ubierasz, co jesz, itd. To mogą być teoretycznie zwykłe komentarze, ale jednak zasieją wątpliwość, wątpliwość w siebie i to co się robi. 

Albo słyszymy ciągle dobre rady od kogoś w stylu “zrób tak bo ja tak zrobiłam i u mnie tak było…” Tylko, że życie ma niezliczoną ilość scenariuszy i nie każda sytuacja jest taka sama.

Jeśli wykonujesz pracę wewnętrzną, czyli rozwijasz się w środku i na zewnątrz, to może się zdarzyć, że przestaniesz pasować do większości, do przeciętnej osoby. 

Często my kobiety chcemy być miłe, nie wywołać konfliktu czy niezręcznej sytuacji i pozwalamy na przekraczanie swoich granic lub ignorujemy ostrzeżenia. Czyli ktoś zachowuje się dziwnie, już czujemy, że coś jest w tym nie tak i zapala się czerwona lampka – albo czerwona flaga. A my ją ignorujemy i idziemy dalej w tym samym kierunku. Kolejna dziwna sytuacja się dzieje i znowu sobie to jakoś tłumaczymy rozsądkiem, mimo że czujemy coś niepokojącego. I tak dalej i to się powtarza w zależności od osoby ile w stanie jest znieść i jakie zachowania jest w stanie tolerować. Dla każdego przychodzi ten moment prędzej czy później, by powiedzieć “dosyć”, są jedynie osoby które pozwoliły na mniejsze lub większe obrażenia. 

Czyli detox to jest taka forma samoobrony, przeciwdziałanie by nasza siła i odporność były jak w najlepszym stanie i kondycji. 

Trzeba chronić siebie, oszczędzać swoją energię na te rzeczy i osoby, które naprawdę są priorytetem. Nie mamy 300 lat życia, by rozdawać swój czas na prawo i lewo bez zastanowienia. 

To jest ok, zrobić sobie przerwę od niektórych i zobaczyć co się stanie, jak się czujemy. Jak jakaś relacja ma wrócić, bo dwie osoby mają wobec siebie dobre intencje, to tak się stanie, naturalnie. 

Jeśli masz swoje kolorowe, soczyste, bogate i intensywne życie – to przyjdzie moment kiedy trzeba się z tym zmierzyć i wtedy warto mieć wiedzę jaka może pomóc podjąć najlepszą decyzje. To są np pytania, czy chcesz być odbiciem swoich przyjaciół? Czy możesz być sobą przy ludziach z którymi się spotykasz, czy musisz być jak na warcie i pilnować każdego słowa jakiego używasz? Czy ktoś cię  inspiruje i daje dobry przykład? To absolutnie nie chodzi o kopiowanie, tylko o to, by znaleźć i rozwijać coś swojego. Czy podoba Ci się sposób życia twoich znajomych? Czy będąc z nimi czujesz, że to czas produktywny, czy zmarnowany? 

Nasze drogi z pewnymi ludźmi schodzą się z pewnego powodu, ale w którymś momencie te ścieżki się rozchodzą i są tak daleko, że mogą się nigdy nie zejść i to jest ok, to normalne.

Gdybym to usłyszała wiele lat temu, oszczędziłabym sobie dramatów, przez które przechodziłam i paniki, że dzieje się coś strasznego. No bo jak to, musi się wydarzyć coś wstrząsającego, by kontakt się zakończył lub była w nim przerwa… A okazuje się, że całe szczęście NIE.

To jest ok, to jest jak detox by usunąć toksyny i uzdrowić się. 

Jak coś stracisz – to jeszcze nie koniec. Jak to odbudujesz, odnowisz – to może być o wiele lepsze, zdrowsze i silniejsze, na lepszych zasadach.

To aż niewiarygodne, że aż tyle osób ma z tym problem.

Jest jeszcze coś ważnego. Oprócz tego, że od pewnych osób lepiej się zdetoksować na pewien czas lub zawsze, to jednak nie ma co zupełnie zamykać się na wszystkich, ponieważ zamiekszłybyśmy same w środku lasu, otoczone górami i łąkami. I można na chwilę wydaje się to ok 😉 to jednak człowiek nie jest samotną wyspą. Potrzebujemy relacji. Nie warto zamknąć się zupełnie na innych, bo nawet Ci, którzy nas szalenie denerwują, są przydatnie we wskazaniu na co zwrócić uwagę i czego się nauczyć…

Czego jeszcze detoks może dotyczyć? Wszystkiego co Tobie nie służy, np. media, media społecznościowe, jedzenie czegoś, ubieranie czegoś, używanie jakiś kosmetyków, wykonywanie jakiejkolwiek czynności, która na pierwszy rzut oka wcale nie musi być “zła”. Na krótszy lub dłuższy czas, zależnie od preferencji.