Czy wiesz, że kochanie siebie – nie egoistyczne! Wręcz przeciwnie, to branie odpowiedzialności za siebie, a nie obarczanie tym innych, to dawanie sobie tego, czego potrzebujemy, a nie oczekiwanie tego od innych.
To jedno z największych kłamstw tego świata, że kochanie siebie, patrzenie na siebie jest egoistyczne.
To chciwość jest egoistyczna. Brak miłości dla siebie i innych jest egoistyczne i skąpe.
Podstawa: skupienie na zewnątrz, a nie wewnątrz, przysparza problemy. To jak zaglądanie innym w talerz, ocenianie, żądanie od innych tego, o co sami powinniśmy zadbać.
Tylko jeśli stale patrzysz na siebie, monitorujesz swoje uczucia, które mówią Ci jak jest i czego Ci potrzeba, podejmujesz działanie, by sobie to wszystko zapewnić, dajesz sobie spokój, wyrozumiałość, miłość – to masz ich pod dostatkiem. Jesteś jak kielich przepełniony tym co dobre, wylewa się to z Ciebie na otoczenia i to jest dzielenie się tym, co najpiękniejsze.
Jest też jedno z moich ulubionych powiedzeń:
Przegrani skupiają się na zwycięscy, a zwycięscy skupiają się na zwycięstwie.
Myślenie o sobie to najmniej egoistyczna rzecz, a właściwe patrzenie na siebie, dawanie sobie tego, co potrzebujesz, skupianie się na tym, co dobre i co chcesz osiągnąć. Myślenie o sobie, by stać się kobietą swoich marzeń daje piękny przykład innym. Wtedy nie masz czasu na ocenianie innych, wtrącanie się w ich życie, czy szkodzenie komuś.
Od dziecka jesteśmy trenowane, by spełniać oczekiwania innych, czyli patrzeć na innych, nic dziwnego więc, że wyrastamy i dalej czujemy, że powinniśmy to robić i nasze społeczeństwo tak wyglada… Szuka uwagi, nie jest sobą, robi co może, by spełniać społeczne oczekiwania, podąża za modą itd.
Jesteśmy nauczone skupienia na innych, a w tym procesie tracimy kontakt z własnym wnętrzem, nie znamy siebie, nie możemy być spójne, autentyczne, nie znamy własnych potrzeb, ani wartości, swojej własnej esencji i serca. Nie jesteśmy zdrową osobą! Rodzą się żądania wobec innych. Może masz matkę, która żyje tym, czy córka zadzwoniła i wysłuchała jej godzinnego monologu, jak koleżanka z pracy się zachowała, a jak powinna, ogląda telewizję i żyje wydarzeniami ze świata zewnętrznego, które nie mają na jej życie ścisłego wpływu i nie dyktują jej decyzji…
Jeśli patrzymy tylko na innych i wydarzenia zewnętrzne, to zwariujemy, będziemy zależne od szalonych nieprzewidywalnych ludzi i sytuacji…
Nasza wartość musi być połączana tylko z wnętrzem, a nie innymi osobami; ze staraniem, a nie rezultatem; z Naturą Wyższą człowieka, a nie Niższą ego, które jest nabyte, tylko krytykuje i widzi nieprawdę.
Myśl o sobie, kochaj siebie, bierz odpowiedzialność za swoje uczucia, podejmuj cudowne działania, słuchaj swych uczuć, kieruj się Wyższą Naturą i osiągaj niesamowite sukcesy, które będą inspiracją dla innych. Powodzenia!
Całuję, Malvina

Leave a Reply