Malvina Dunder

Jak już pewnie zauważyłyście, ja może nie jestem najlepszym przykładem elegancji, ponieważ czasem ubiorę się jak drwal, gdy jadę w góry, albo jak agentka na misję gdy byłam w Czarnobylu, a czasem jak księżniczka na swoje urodziny. 

Jednak pewnego rodzaju elegancja, bardziej w znaczeniu porządności jest ogromnie ważna i bardzo może pomóc Ci w życiu. Wiąże się bowiem z szacunkiem do siebie.

Moją misją życiową nie jest szkolenie osób z tego, że zawsze muszą wozić ze sobą żelazko i prasować, by pięknie prezentować się obcym ludziom, zamiast przeżywać przygody, zdobywać swoje cele i żyć pełnią życia.

Ale, porządne ubranie i wizerunek to Twoja baza, pierwsze co widać i to bardzo ważne. Przedstawię Ci wskazówki w co inwestować oraz to, co NIE jest ważne, na co lepiej nie poświęcać uwagi i pieniędzy.

Wygląd zewnętrzny ma wpływ na Twoje samopoczucie i zachowanie, a także na innych, jak Cię odbierają i traktują. Zwłaszcza jeśli masz niską samoocenę, możesz sobie pomóc poprzez wygląd, oczywiście pamiętając, że to NIE jest cała praca i żadne markowe ubranie nie uleczy kompleksów i złych nawyków. 

METAMORFOZA WEWNĘTRZNA I ZEWNĘTRZNA POWINNA IŚĆ W PARZE, WTEDY DZIEJE SIĘ MAGIA!!!

Mamy modę tzw. fast i slow fashion, czyli szybka, śmieciowa moda kontra wysokiej jakości, zrównoważona, inaczej “sustainable“, ponadczasowa. W jeszcze innych słowach konsumpcja i minimalizm.

Jeśli cenisz siebie, swoją pracę i pieniądze, to korzystniej jest stworzyć swój styl, kupować rzeczy tylko w Twoim guście, dopasowane do Twojej sylwetki, w Twoich kolorach, dostosowane do Twojego stylu życia, a całą resztę odrzucać. Ewentualnie zaszaleć raz na jakiś czas z pojedynczymi sztukami. 

W stworzeniu najkorzystniejszego stylu i kolorów, pomoże Ci Analiza Kolorystyczna, która podkreśla Twoje naturalne atuty i nie musi się głowić co jest modne, bo wiesz, że wyglądasz najlepiej jak to możliwe.

Kliknij:

https://ridero.eu/pl/author/dunder_malvina_u4c8g/

Metamorfoza po Analizie Kolorystycznej nie jest po to, by zrobić z Ciebie kogoś innego, ale po to, by pokazać prawdziwą, najpiękniejszą Ciebie.

Świetnym przykładem jest uczennica ze szkoły wizażu i stylizacji, która po zajęciach z Analizy Kolorystycznej, zrobiła sobie metamorfozę z soboty wieczorem na niedzielę rano. Była bardzo ładna, ale w odpowiednich kolorach wyglądała zjawiskowo! Dostała wiedzę i odpowiednie narzędzia i wykorzystała je w 100% na swoją korzyść, bez ponoszenia nadmiernie wysokich kosztów. 

Takie osoby emanują pewnością siebie i to jest prawdziwie sexy, nie do podrobienia. Kobieta odziana szlachetnie i  harmonijnie.

Warto wziąć pod uwagę, że mamy “różne twarze” nazwijmy to do uproszczenia, czyli style pod różne okazje i sytuacje. Jakich masz najwięcej? Musisz mieć marynarki lub stroje kąpielowe, czy bez tego się obejdzie? W jakich ubraniach będziesz dobrze postrzegana? Do jakiego odbiorcy chcesz trafić?

Mój styl na codzień jest bardziej wyważony, prosty, ale na moich mediach społecznościowych jest bardzo różnorodnie i kolorowo. Tu mogę wyrażać swoją kreatywność. Gdy idę na poważne spotkanie, ubieram się prosto, skromnie, ale bardzo elegancko, by czuć się pewnie. Jeśli jest to spotkanie z grupą osób, które są ubrane w stylu “street” to ubiorę się na luzie. Nie przez presję, czy chęć wyglądania tak samo, ale po to by nie budować muru.  To dalej jest mój styl, ale ma nieco inne “twarze”. 

Do kogo mówisz i co chcesz wywołać?

Te różne “twarze” jak to nazywam, jest również zgodne z kobiecością, ponieważ to nasza natura, zmienna, płynna, tajemnicza 🙂 Poprzez ubrania i kolory możemy wyrażać, podkreślać różne części siebie. Nie musimy mieć ubitego stylu raz na zawsze, więc te decyzje nie są aż tak poważne. Warto jednak mieć świadomość co nam służy, a co byłoby stratą pieniędzy.

Wybierając selektywnie rzeczy wysokiej jakości, odpowiednie, podwyższamy swój poziom, a także w pewien sposób samoistnie wymuszamy na innych wyższy poziom, lepsze zachowanie, maniery, etykietę.

Gdy jesteś na randce, spotkaniu – osoba obok chce doskoczyć do Twojego poziomu, pokazać się z najlepszej strony. Wzbudzasz w innych to, co najlepsze, a nie najgorsze.

Kiedyś odbierałam elegancję, etykietę jako nudne, ale przeoczyłam ich skarb. Są osoby, które nadmiernie dbają o siebie – tylko tą zewnętrzna stronę, a w środku brzydko, co oczywiście odpycha. Byłam tez wychowana w takiej kulturze, może jak Ty, że dziewczyny o pewnym wyglądzie są związane tylko z jednym i tylko jednego od nich chcą. Bardzo bałam się tego i wolałam nie dbać zbyt o siebie, by nie wpaść w taką szufladke.

Jednak bycie kobiecą i na wysokim poziomie, dobrze traktowaną NIE wiąże się z wyglądem jak Kim Kardashian, ale bardziej jak Monica Belluci. Sztuczna cyrkonia, która łapie uwagę innych i szybko się nudzi oraz prawdziwy diament, który błyszczy od wewnętrz, dzieło sztuki, klasa, kunszt.

Tego Ci życzę, abyś zawsze czuła się jak dzieło sztuki!

Całuję, Malvina