To wymaga wielkiej odwagi, by w dzisiejszych czasach być wrażliwą, kobiecą, ciepłą, otwartą… Ale gorsze jest mieć twarde serce z lodu, być zgorzkniałą i zawsze stać na straży jak pod atakiem.
Dlatego celebruj swoją cudowną kobiecość!
Przez tysiące lat musiałyśmy walczyć, być twarde, konkurować, robić wszystko, być odpowiedzialne za wszystko, nawet rzeczy zupełnie poza kogokolwiek kontrolą, zostać mężczyzną, a właściwie to lepsze niż mężczyzna, bo to podobno byłoby “najlepsze”… Przy tym być słodką, ustępliwą, zawsze przytakującą i usłużną… Zwariowane!
Jedna to wszystko nie ma nic wspólnego ze zdrową kobiecością i wysokim poczuciem wartości, które jest “wbudowne” w nas od urodzenia i tak bardzo potrzebne na świecie.
Woda w oceanie jest miękka, a jak potężna.
Kwiaty są delikatne, a magnetyczne.
Księżyc “tylko” odbija światło słońca, a hipnotyzuje, wpływa na morza i oceany, nasz cykl i całą Ziemię. I nie stara się zostać słońcem!
Zaakceptuj i uznaj swoją moc, daj sobie być kobietą, po prostu być 🙂
Cechy kobiece są mało popularne, nie wynagradzane tak jak męskie, np. Od dzidka byłaś oceniana w szkole i musiałaś konkurować. Domyślam się, że nie byłaś specjalnie wspierana i nikt nie okazywał Ci ciepła. Poszłaś do pracy, gdzie zapewne była ostra rywalizacja, a może nawet ciosy poniżej pasa. Masz terminy, masz obowiązki, musisz się ubierać wygodnie i praktycznie – ale to niekoniecznie jest twoja prawdziwa natura i nie sprawdza się we wszystkich dziedzinach życia.
Twoje uczucia też są ważne, a nawet baaardzo ważne!
Wiem, że chcesz być zaradna, niezależna, najlepsza, profesjonalna, osiągnąć jakiś sukces… Ja również 🙂 Ale to jest ok, jeśli również dasz się ponieść swojej dziewczęcej stronie, poczujesz lepiej i magnetycznie przyciągniesz do siebie więcej wspaniałości. Możesz sobie czasem założyć wielką kolorową frotkę do włosów i przemienić pokój w pracownię artystyczną lub szklarnię, palmiarnię, czy jakąkolwiek inną masz fantazję. To bardzo dobrze wpływa na energię, Twoją aurę i zdrowie mentalne 🙂
Wszystkiego cudnego, Malvina
Malvina Dunder 
Leave a Reply