Siła kobiecości jak Baletnica, na zewnątrz delikatna, piękna, elastyczna, a w środku twarda jak żelazo.
Przez wielką część swojego życia byłam tancerka klasyczną, czyli baletnicą, ale dopiero nie tak dawno zaczęłam myśleć o tym jak ciekawym i pomocnym archetypie kobiecości.
Wrażliwa i eteryczna, a także silna jak skała.
To nasza naturalna siła, której często nie wykorzystujemy, ponieważ nie wiemy jak. Nikt nas tego nie nauczył w systemie patriarchalnym od tysiącleci. Mamy jakiś dziwny obraz przytakującej ofiary losu, czyli kobiety, którą nikt nie chce być. Jednak zamiast starać się zostać mężczyznom, w takiej sytuacji, możemy uaktywnić swoją moc kobiecości.

Możesz iść przez życie jak tancerka – baletnica, wychodzi na scenie i robi to co masz do zrobienia. Nie obchodzi jej nic i nikt, zostawia swoje ego za kulisami, musi wykonać pracę. Nie ważne czy się boi, stawia temu czoła. Wszyscy na nią patrzą. Wzrok na niej, ludzie wstrzymują oddech. Niektórzy doszukują się potknięcia i liczą na to. Ale ona robi swoje. To do niej przychodzą podziwiać, obdaroroywwać kwiatami, zachowują się przyzwoicie w jej towarzystwie, naturalnie starają się dorównać do poziomu i elegancji. Ona pracuje bardzo ciężko nad sobą i swoim poziomem.
Taka postawa może zainspirować do tego, by przestać zabezpieczać się przed niebezpieczeństwem, nieprzyjemnym, kłótniami, atakami, życiem generalnie.
Wtedy żyjesz pełnią życia i doświadczasz.
Masz marzenie, by stworzyć wartościowy związek, ale masz dosyć poszukiwań lub w Twoim jest masa problemów?
Relacje międzyludzkie, spotkania i randki nie są dla nas wszystkich łatwe.
Np. Idziesz na spotkanie a tam jakiś dupek, przestraszysz się i uciekniesz, zostawiając swe marzenia (o miłości, związku) niespełnione?
Nie – zapamiętaj to uczucie, wzburzyłaś się, ale walczysz o swe marzenia dalej i gdzie indziej! Pomyśl, jak zachowałaby się balerina? Z gracją podziękowała za spotkanie i poszła dalej tanecznym krokiem, robiła swoje, a takie problemy nie wywołałyby w niej dramatu, ponieważ jest silna w środku, ma mięśnie jak stal i to jej nie poruszy.
Zalewa cię wielka fala emocji lub widzisz, że nadchodzi. Możesz przed nią uciekać, bo jej nie lubisz i ci się nie podoba, a możesz na niej popłynąć.
Inne osoby, zwłaszcza bliskie jak Twój mężczyzna – wywołują czasem takie fale…

Równowaga baletnicy jest tak stabilna, że nawet podczas najtrudniejszych warunków, tańczy skupiona na swoim centrum ciała, a nie otoczeniu. To na siebie musi i może liczyć. Jest takie powiedzenie, że złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy i to prawda. Wiele czynników może przeszkadzać, może nie mieć idealnej sceny, podłogi, irytujące ubranie, koczek z którego wypadają harnakle, kontuzje, rany… Ale jeśli jest skupiona na swojej równowadze i na tym, by mimo wszystko zrobić, to co może najlepiej, swoim tańcem oczaruje wszystkich dookoła.
Życzę Ci, abyś szła tanecznym krokiem przez życie jak baletnica, piękna, wrażliwa oraz silna.
Wszystkiego cudnego, Malvina
Leave a Reply