Ego – część, której nie można się pozbyć
Nie wiem, gdzie jesteś na swojej drodze rozwoju osobistego, ale wiem jedno — poznanie swojego ego jest absolutnie kluczowe.
To część, którą mamy wszyscy, niezależnie od poziomu rozwoju, duchowych doświadczeń czy „świadomości”.
Odkrywanie ego przypomina zanurzenie w głębiny oceanu nocą. Ego jest pełne nawyków, ran, lęków i kompleksów. Raz czuje się gorsze, innym razem lepsze.
Podkopuje decyzje, sieje wątpliwości, porównuje się z innymi i zawsze chce wtrącić swoje trzy grosze, by poczuć, że jego zdanie ma znaczenie.
Potrafi być tyranem „bycia dość dobrą”, mistrzem unikania, a czasem subtelnym manipulatorem, który skrywa się za maską troski lub perfekcjonizmu.
Mit o „przepracowanym ego”
Wiele osób wierzy, że można ego „przepracować” lub „pozbyć się go” na drodze duchowej.
To bardzo kusząca myśl — że można osiągnąć stan wiecznego spokoju, bez cienia wewnętrznego konfliktu.
Jednak to tylko iluzja ego o własnym oświeceniu.
Sama kiedyś wierzyłam, że gdy uda mi się przepracować wszystko to ego “zniknie”. Myślałam, że da się całkowicie wyeliminować swoje reakcje, lęki i słabości.
Później zrozumiałam, że to kolejna pułapka – ego, które udaje, że ego nie ma.
Zdarzyło mi się poznać osoby, które mówiły o duchowym świetle, a w praktyce kierowały się pychą, potrzebą kontroli i oceniania innych.
Ego i wyższe Ja – dwa głosy w człowieku
Ego można porównać do umysłu ograniczonego czasem, który chce szybkich efektów, natychmiastowych odpowiedzi i aprobaty.
Wyższe Ja – ta starsza, dorosła część, natomiast jest dojrzała, cierpliwa i mądra — patrzy głębiej, nie naprawia symptomów, lecz sięga do korzeni.
Ego to bardziej intelekt, wyższe Ja to bardziej inteligencja serca połączona z logiką i odpowiedzialnością.
Oba głosy współistnieją w człowieku.
Nie chodzi o to, by zniszczyć ego, lecz by nauczyć się je rozpoznawać – szczególnie wtedy, gdy podejmuje decyzje z lęku, rywalizacji czy poczucia braku.
Świadomość zamiast walki
Ego nie jest naszym wrogiem. To część, która kiedyś miała nas chronić.
Choć czasem przeszkadza, to dzięki niemu możemy lepiej poznać siebie i nauczyć się wybierać z większą mądrością.
Nie musimy z nim walczyć – wystarczy je obserwować.
Zamiast pytać „jak się pozbyć ego?”, lepiej zapytać:
„Czy to, co właśnie czuję lub myślę, pochodzi z ego – czy z mojej dorosłej, świadomej części?”


Leave a comment