Egipt📍irytujące i fascynujące miejsce na Ziemi / Podróż życia

Egipt, Malvina Dunder

Moja podróż zaczęła się od tego, przed czym wiele osób ostrzega 😉 Opóźnienia lotu i komplikacji… I to nie pierwszy raz! Wielokrotnie chciałam przylecieć do Egiptu zobaczyć piramidy i świątynie, lecz zawsze coś stało na drodze, nawet 2 razy straciłam bilety. W końcu udało się…

Bardzo chciałam zobaczyć Egipt w sierpniu – poza sezonem, ponieważ jest najmniej turystów, ale 45 stopni C i smażące słońce. Czasem jest ciężko, nawet jeśli masz wiele entuzjazmu, ale dla niektórych lepsze to, niż ludzie 😉 

Gdy czytałam informacje o Egipcie, wiedziałam, że trzeba kupować dodatkowe bilety na każdy sprzęt fotograficzny (telefon / aparat), ale okazało się, że akurat niedawno znieśli te opłaty oraz dodali zniżkę 50% do wielu świątyń na czas poza sezonem.

Z rzeczy organizacyjnych, mój czas przeznaczony na Egipt był ograniczony, intensywny i dlatego wynajęliśmy z @alive_n_travelin wycieczki prywatne z kierowcą i przewodnikiem. Egipt to nie jest łatwy kraj do poruszania się. Oczywiście jeśli jest wiele czasu do dyspozycji, to można to zorganizować inaczej. W dalszej części zobaczysz jak wyglądał każdy dzień takich indywidualnych wycieczek.

Mój początkowy plan zakładał lot do Kairu, a następnie Luxoru, ale wyszło inaczej.

Kilka dni przed wyjazdem miałam sen, że przyleciałam do Kairu i nie było naszego bagażu… Spakowałam najważniejsze rzeczy do podręcznego – w razie takiej sytuacji. Następny lot był tego samego wieczora, ale tak się stało, ze najpierw pierwszy lot miał opóźnienie, potem trzeba było kupić wizę, przejść przez kilka kolejek i dopiero wtedy wyszliśmy po bagaż i czekaliśmy, czekaliśmy i czekałyśmy na niego… w końcu wjechał na taśmę, ale gdy odnaleźliśmy i dobiegliśmy do Departures, dowiedzieliśmy się, że już za późno 👋 Pierwszy raz spóźniliśmy się na lot. Następny był o 6 rano… Musieliśmy kupić biznes klasę i hotel Le Meridien na terenie lotniska. Zawsze coś niespodziewanego może się wydarzyć w podróży. Zrobiłam co mogłam, ale nie udało się, tak jakby wszystko stanęło na drodze, abyśmy nie zdążyli na lot i musieli zmienić plany.

Ważna rada, Kair to ogromne 20 mln miasto i lotnisko jest duże, słabo oznaczone, kolejki długie (bywają długie nawet do wyjścia głównego z lotniska), mało osób chętnych do pomocy, chaos i zgiełk, także 3 godziny między lądowaniem może być za mało. 

Tak przy okazji, Egypt Air ma wyjątkowe psychodeliczne instrukcje w samolocie 😄 Jeśli chcesz zobaczyć podróż, możesz zajrzeć na mój Instagram i do relacji – kółek


I dzień Kair –> Luxor

Po 3 godzinach snu w Kairze i pysznym śniadaniu o 4 rano (w tym hotelu jest taka możliwość!) przeszłam tunelem do lotniska. Jeśli nocujesz w Le Meridian, idź tunelem nad ziemią, nie tak jak Google pokazuje do okoła.

W Luksorze na lotnisku, przywitała nas przewodniczka Youla Abdelnoor (możesz zajrzeć na jej Facebook) i zaczęliśmy eksplorowanie Egiptu od West Bank of the Nile (zachodnia strona Nilu), w której jest wiele grobowców. Zachód słońca symbolizuje koniec, śmierć, transformacje, dlatego, tam byli chowani faraonowie i królowe. Tutaj można wiele zwiedzać, ale jeśli masz ograniczony czas, to musisz wybierać.

📍Dolina Królów (Valley of the Kings) okolice Luxoru

Zobaczyłam 4 grobowce z wielu. Normalny bilet zakłada 3 wejścia i można dokupić dodatkowe, niektóre droższe, a niektóre tańsze. Niektóre grobowce są zamykane i otwierane na jakiś czas, zależnie od ich stanu.

Tutaj na wejściu warto spojrzeć na makietę, która pokazuje jak wielki jest teren grobowców oraz jak idą wgłąb ziemi. 

W drodze rozmawialiśmy z przewodniczką, która od razu zwróciła uwagę na mojego skarabeusza (z polskiej firmy), rozmawialiśmy o mitologii, kotach (moje czarne koty wyglądają jak posągi w sklepach egipskich). Przewodniczka pokazała nam kierunek pierwszego grobowca i powiedziała do mnie, że mam magię i sekrety… Weszliśmy sami, ponieważ przewodnicy zostają na zewnątrz, aby nie robić tłoku. Tam głęboko pod ziemią, przy pierwszym granitowym sarkofagu, nagle zgasło światło 2 razy… Ludzie zaczęli nieco panikować i bać się 😉 @alive_n_travelin powiedział, że to moja sprawka… To dopiero była tajemnicza, fascynująca atmosfera z dreszczem emocji.

Miałam czas odwiedzić: Grobowiec Merneptah, Grobowiec Ramzes III, Grobowiec Ramzes I, Grobowiec Ramzes V i VI

Malvina Dunder, travel, podróże, Egipt, Egypt

Na terenie Doliny Królów widać naturalną piramidę (wzgórze w kształcie piramidy), przez którą, wg egiptologów, uważano, że wylatywały dusze do nieba. Słyszałam jeszcze od innego przewodnika, że dlatego późniejsze piramidy w Saqarze i Gizie mają taki kształt, ale oni dużo mówią takich bezpodstawnych rzeczy, nie ma co w to wierzyć, ponieważ to jest jedna z wielu obecnych interpretacji, a NIE fakt


Egipt jest znany ze specyficznych sklepów, gdzie właściwie otrzymujesz całą “atrakcję”, czasem można się temu poddać i kupić coś, co ci się podoba, ale czasem lepiej unikać, bo ciężko się z tego wycofać, zwłaszcza jak pijesz herbatę itd 🙂 Oczywiście każdy dodaje “no hussle”, czyli, że niby możesz sobie tylko na spokojnie pooglądać, ale to nie jest prawda, jest się cały czas namawianym i bajerowanym. 

📍Tak znalazłam się w Alabaster Shop, ale dałam radę 🙂 Właściwie to spodobał mi się ręcznie robiony świecznik, przy okazji dostałam falafele i herbatę, ale gdybym nie chciała, to ciężko byłoby się zmyć, więc lepiej uważać gdzie się wchodzi 😉 

Podziękowałam później za wejść do sklepu z szalami i papirusem. O sklepach będzie jeszcze więcej w dalszym ciągu i o tym jak wkopałam się na wizytę w sklepie z dywanami, ponieważ byłam na sekundę zbyt nieuważna i uległa, zamiast twarda, roszczeniowa i nieustępliwa ;)) Straszne to było 😉


Rada przed wyjazdem

Przed wyjazdem warto sobie rozmienić pieniądze, mieć trochę np. 1 euro / dolar / funty egipskie, ponieważ tutaj oczekuje się napiwki za wszystko, nawet za rzeczy, na jakie nigdy nie wpadniesz, np. Idziesz w stronę wejścia, ktoś machnie ręką pokazać ci, gdzie jest (choć dobrze widzisz) i chce napiwek za swoją wielką pomoc. Jeszcze nigdy nie byłam w takim kraju, gdzie byłoby tyle oczekiwań na napiwki! Czasem nie będziesz w stanie wejść do grobowca czy piramidy bez mężczyzny, który cię “wprowadzi”, więc lepiej jest coś mieć na w razie czego. 


📍Świątynia Hatshepsut

Malvina Dunder, travel, podróże, Egipt, Egypt

Uważana za jedyną oficjalną królową Egiptu – kobietę “faraonkę”. Kleopatrą była z Grecji-Macedoni i rządziła długo później, w zupełnie innym czasie. Podobno były też inne królowe rządzące, ale egiptolodzy w Egipcie uważają, że dowody są tylko na Hatshepsut. Ta ciekawa kobieta była kontrowersyjna, przedstawiała się w sposób bardzo męski, głosiła, że ma boskie pochodzenie, miała wielu wrogów, a jeden z nich, zakończył jej życie. Potem zdewastowano jej świątynie. Odnaleziono jej kolejną budowlę (jest niedostępna), gdzie pokazany jest seks między nią, a jej ukochanym architektem. Hatshepsut zleciła pracę nad największym obeliskiem, który niestety pękł i można go zobaczyć w Aswan “Unfinished Obelisk”. Tak mi przyszło do głowy, że skoro miała tylu wrogów, to może jednak “chcący” zniszczył się ten obelisk, ale kolejny przewodnik powiedział, że nie bardzo. 

Niedaleko świątyni Hatshepsut jest piękny budynek mieszkalny polskiej ekipy, która chyba od lat ’70 pracuje nad restaurowaniem budowli w okolicy. 

📍W okolicy można również zobaczyć dom Carter’a, który znany jest z tego, że odkrył dzięki egipskiemu pomocnikowi grobowiec Tutankhamun’a, który był nigdy wcześnie otwarty, nie okradziony, pełen złota i skarbów. Kultowa złota maska faraona jest w muzeum Berlinie.

To jest kolejna dziwna, przykra rzecz, że chyba pół Egiptu jest w Paryżu, Wielkiej Brytanii, Berlinie… Wiele mumii i skarbów było wywożonych statkami, które potem tonęły. Podobno nawet Titanic zatonął przez taką klątwę faraona (nie wiem czy to prawda!). Zabawna rzecz się również stała w Nowym Jorku, gdzie Kim Kardashian była na wystawie, zrobiła sobie selfie ze złotym sarkofagiem, które rozeszło się po świecie i okazało się, że muzeum cywilizacji w Kairze odnalazło dzięki temu swoją dawno zaginioną własność 🙂 Zdjęcie tego niesamowitego sarkofagu w dalszej części.

Youla pokazała nam również swoją nową koleżankę, białą kotkę w sklepie 🙂 Gdzie nie idę, tam koty…

📍Deir el-Medina to Dolina Pracowników / artystów

Tu są ruiny wioski i grobowce nadzorców, które były nielegalne, ukryte przed faraonem. Są piękne, bardzo kolorowe po tylu tysiącach lat! Ok 1550 lat pne.

Malvina Dunder, travel, podróże, Egipt, Egypt

📍Medinet Habu – świątynia Ramzesa III

Podobno nie przepadał za ludźmi, odgradzał się od nich oraz grawerował ściany mocno wgłąb, by nikt nie zeszlifował jego imienia, tak jak to robili sobie niektórzy faraonowie.

Malvina Dunder, travel, podróże, Egipt, Egypt

W tej świątyni są statuty Sekhmet.

📍Kolosy Memnon

Są w pobliżu Doliny Królów, można zatrzymać się na chwilę.

📍Hilton Luxor

Piękny widok na Nil o zachodzie słońca i latające balony nad rzeką o wschodzie słońca.


II dzień

📍Świątynia Karnak 

Niesamowita! 

Malvina Dunder, travel, podróże, Egipt, Egypt

📍Pałac Perfumów, tutaj można kupić pachnące esencje oraz magiczne buteleczki. Egipt i Maroko to od dekad najwięksi dostawcy esencji dla domów mody. Kupiłam tutaj mój perfum cytrynowy (kocham) oraz kwiat lotosu dla przyjaciółki. Kwiat lotosu oraz papirus to symboliczne rośliny Egiptu, grawerowane w świątyniach i budowane w postaci kolumn. Papirus wg mnie pachnie nieco bardziej męsko, a niebieski lotus kobieco.

📍Świątynia Luxor

Tutaj była ulica sfinksów łącząca z Karnakiem. Co ciekawe, można zauważyć, że sfinksy są tutaj proporcjonalne, w przeciwieństwie do słynnego sfinksa w Gizie.

Malvina Dunder, travel, podróże, Egipt, Egypt

📍Świątynia bognii Hator Dendera / Dandarah

Bardzo mnie ciągnęło w to miejsce i jak dotarłam, to poczułam magię, jakbym wracała do domu po tysiącach lat 🙂 Świątynia była pusta i mogłam wejść do sekretnych pomieszczeń. Jeden z nich był wysoko, musiałam wspiąć się po drabinie i dosłownie wślizgnąć przez mały otwór.

Jest tutaj też zodiak na suficie, ale replika, oryginalny w Paryżu (bez komentarza). 

Dowiedziałam się również, że to już świątynia z czasów grecko – rzymskich i jej architektura jest inna, niż wcześniejsza.


Pyszne jedzenie egipskie

Tego dnia poznałam pyszne kosheri, zatrzymywałam się na falafele, sok mango, sok z trzciny cukrowej oraz zachichałam się w świeżych daktylach (jadłam wcześniej tylko suszone). Uwielbiam kuchnię arabską i jadałam w wielu różnych miejscach, hotelach, restauracjach i na ulicznych stoiskach. Nie było żadnych problemów i akcji żołądkowych 🙂 choć widziałam raz, że inni turyści mieli i to niezłe.

Parę razy zdarzyło się, że ludzie chcieli sobie ze mną robić zdjęcia i pytali czy nie mam soczewek. Rozbawia mnie to zawsze, ponieważ większość życia myślałam, że mam najnudniejszy szary, nijaki kolor oczu. 


III dzień

📍Trasa Luxor – Aswan

Można przebyć trasę rejsem po Nilu, ale problem jest taki, że statek stoi na Nilu w większości czasu i rzadko płynie, straszna strata czasu. Można zobaczyć plan wycieczki, np. wejście na statek o 12, rozpakowanie się, poznanie ekipy i dopiero następnego dnia rejs. 

Około 2 godziny jazdy samochodem z prywatnym kierowcą, jest znane Edfu.

📍Świątynia Horusa w Edfu 

Malvina Dunder, travel, podróże, Egipt, Egypt

📍Świątynia boga Sobek i Falcon w Kom Ombo

Kolejną 1 godzinę jazdy z Edfu, świątynia nad Nilem. Jest tu również muzeum zmumifikowanych krokodyli.

Zauważyłam też szczeniaki pod drzewem! Gdy robiłam im zdjęcia, podszedł policjant i rozmawialiśmy sobie. Powiedziałam, że chciałabym wszystkie 6, gdybym tylko mogła spakować do samolotu 🙂 W Egipcie generalnie jest dużo bezpańskich psów, kręcą się po ulicach, na terenie piramid w Gizie. Ciekawe, pies to symbol lojalnego obrońcy w świecie materialnym (koty w energetycznym i duchowym). Wydaje się, że są dobrze traktowane i widziałam, że ludzie przynoszą im wodę i jedzenie, czego się nie spodziewałam, zwłaszcza patrząc na biedne osiłki, które bardzo ciężko tam pracują. 

Malvina Dunder, travel, podróże, Egipt, Egypt

Kolejną godzinę stąd, jest położone Aswan.

📍Elefantyna zagadkowa wyspa

Stąd przedostałam się łodzią na wyspę Elefantynę do Basmatic guest house. Nie ma tu dróg betonowych, więc jak ciągniesz walizkę na kółkach, to może rączka odpaść, tak jak nam 🙂 Widok z góry tego budynku jest piękny, jedzenie domowe pyszne i bardzo miły właściciel.

Tu można zobaczyć ruiny świątyni oraz bardzo znane granity, które ciekawią osoby o szerszych horyzontach i spojrzeniu na starożytny Egipt. 

Malvina Dunder, travel, podróże, Egipt, Egypt

Nikogo nie było, weszliśmy zwyczajnie na teren bez biletu, a potem zwiedzaliśmy Nubian Village. Jeden dom miał wielkiego zmumifikowanego krokodyla przed domem! W wioskach nubijskich ludzie mają często krokodyla jako zwierzątko domowe… Jeśli chodzi o Nil, to w tej północnej części Egiptu nie ma krokodyli, są niżej za tamą, ale i tak to nie jest rzeka do pływania. Słyszałam, że jest tylko jedno miejsce, gdzie się pływa tutaj w okolicy, ale nie miałam czasu sprawdzić.

Ogólnie było trochę dziwnie na tej mini wyspie, brudno, części ciała zwierzą, ale napewno jest ciekawa.


IV dzień Aswan

📍Niedokończony obelisk

Tutaj w Aswan można pojechać do “unfinished obelisk” i zobaczyć stary kamieniołom granitu. Wcześniej pisałam o tym obelisku, które było zleceniem Hatshepsut. Sami egiptolodzy przyznają, że są teorie jak robili te obeliski i stawiali do pionu, ale nie brzmią wiarygodnie. Np. Wiercili dziury w twardym granicie, wkładali palmę, polewali wodą i gdy zwiększała objętość, to łamała kamień – hmmm, że niby łamała granit idealnie równo? Druga teoria, stawiano obelisk z jednej strony ciągnąc za liny, a z drugiej usypując lub usuwając piach – omg, co za teoria… Nieukończony obelisk mógł ważyć 1200 ton – tak, na pewno można go postawić do pionu sznurkiem i piaskiem 😉 To właśnie jest irytujące, na każdym kroku podkreśla się genialność starożytnego Egiptu i jednocześnie to, że wtedy ludzie byli prymitywni i łupali drewnianym młotkiem piramidy – arcymistrzostwo architektury. Chyba brakuje nam tutaj sporego kawałka historii i logiki.

Aswan to główne źródło granitu w starożytnym Egipcie.

📍Philae

Z lądu można przedostać się łodzią na wyspę na Nilu ze świątynią Philae z kotami. Ta świątynia była przeniesiona z innej, obok zatopionej wyspy. 

Nil zalewa 2 razy w roku, ale niestety zalewał wiele budowli i zbudowano dwie tamy. 

Gdy byłam w środku tej świątyni, stałam w magicznym miejscu przy ołtarzu, to wpadł nagle człowiek, który zajął ołtarz i zaczął się modlić, trochę wyglądając jak szaleniec i to taki negatywny. Sama jestem dziwna i rozumiem dziwnych ludzi, ale to było negatywne.

📍The Old Cataract 

Sofitel legend old cataract Aswan

To był pierwszy hotel, który mnie bardzo fascynował i moim marzeniem było tutaj zostać. Ma długą i ciekawą historię, może widziałaś / widziałeś film “Śmierć na Nilu” lub czytałaś książkę Agathy Christie? Jest tutaj pięknie, można tutaj zajrzeć do biblioteki, wypić drinka w klimatycznym barze, oglądać epicki zachód słońca nad Nilem, oglądać stare zdjęcia, pływać w przepięknym zamkniętym basenie, odwiedzić pokój Aghathy Christie, która napisała tutaj książkę oraz Winstona Churchila, iść wieczorem do “restauracji 1902” w stroju galowym, gdzie bawili się znani królowie, królowe, politycy, aktorzy z całego świata, a wieczorem oglądać w pokoju starą wersję filmu “Death on the Nile”.

Nagranie z hotelu:


V dzień

📍Abu Simbel

Malvina Dunder, travel, podróże, Egipt, Egypt

Około 3 godziny jazdy z Aswan, przy samej granicy z Sudanem, jest Abu Simbel, miejsce warte zwiedzenia! Jedzie się tam przez pustynię, nie ma nic. Wcześniej jeździło się tam konwojami, ale od niedawna nie trzeba. 

Tutaj są dwie niesamowite świątynie Ramzesa II dedykowane bogom Ra, Ptah, Amun oraz jego ukochanej żony Nefertari, dedykowana bogini Hator.

Świątynie są niesamowite, przepiękne, oryginalnie wykute w skale, ale przeniesione w inne miejsce, ponieważ byłyby głęboko pod wodą – jeziorem. Co ciekawe, robił to m.in. Kazimierz Michałowski polski archeolog w 1968. Stworzona jest jakby hala, wszystko było pocięte i ułożone na nowo. To musiał być ogromny projekt! Energia nie jest ta sama, ale piękno zachowane i przede wszystkim – uratowane. Można zobaczyć film na YouTube o relokacji świątyni.

Malvina Dunder, travel, podróże, Egipt, Egypt

Nefertiti to nie Nefertari – ja i podobno mnóstwo turystów pomyliło te dwie królowe.

Nefertari oznacza najpiękniejszą z pięknych lub piękna towarzyszka, zawsze przedstawiana jako bardzo szczupła w świątyniach.

Nie wiem dlaczego, ale po polsku pisze się i wymawia NeFREtete, a nie NeFERtete – tak brzmi oficjalnie jej imię, przynajmniej w Egipcie. Język polski lubi sobie zmieniać imiona i nazwy, więc będę trzymać się oficjalnej, międzynarodowej wersji, która ułatwia komunikację. 

Malvina Dunder, travel, podróże, Egipt, Egypt

Ramzes II, nieoficjalny przydomek kasanova, jest uważany za jednego z “największych” faraonów, zlecił wiele wspaniałych, ogromnych budowli, był bardzo niski, miał 67 żon (lub 62 nie pamiętam, a teraz jak sprawdzam w Internecie to jest ich nawet 200 w brittanica) i około 200 dzieci, jego słynną ukochaną żoną była piękną Nefertari. Wygląda na to, że miał również wielkie ego, ale to tylko moja skromna opinia 😉 Po 67 latach panowania zmarł. Być może (to teoria), że Ramzes II jest faraonem z biblii Księgi Wyjścia, ale zdania są podzielone. Od jednego egiptologa później słyszałam, że to jemu morze się zamknęło przed nosem (gdy Mojżesz uciekał z Egiptu), dlatego jego mumia ma ręce nieco otwarte, nie skrzyżowane – brzmi to jednak dla mnie jak straszna bzdura.

Taniec jaskółek w świątyni i złoty krzyż Ankh:

W drodze powrotnej widziałam tornada piaskowe.


VI dzień

📍Kair 

Musiałam wstać o 3 rano (ogólnie spałam po 3-6 godzin w Egipcie, tyle jest tutaj do zobaczenia) i jechać na lotnisko Aswan na lot do Kairu. Tutaj miałam wycieczki prywatne z inną firmą, która była ok, ale nie dla nas. Nie podeszli do tematu indywidualnie i trochę zmarnowali nasz cenny czas w tym ciekawym kraju. 

Tutaj warto zobaczyć the musem of civilisation z różnymi skarbami oraz 22 mumiami faraonów i królowych. Ich wola raczej nie została uszanowana, leżą sobie w przykryci płótnem, zupełnie nie tak jak planowali i w co wierzyli, ale przynajmniej bezpieczni. W środku nie można rozmawiać i robić zdjęć, choć to oczywiście nie jest szanowane, mimo że pracownicy o to notorycznie proszą i pilnują. 

Można zauważyć, że wiele posągów faraonów i mumie, przedstawione są ze skrzyżowanymi rękoma, jedna dłoń prosta, druga zaciśnięta w pięść. To wg obecnego zrozumienia, oznacza władzę i mądrość. Starożytni Egipcjanie starali się zachować równowaga we wszystkim, np. między dobrem a złem, ponieważ jeśli się jest “zbyt” dobrym, to brak siły i stanowczości, a jeśli jest się złym, to wiadomo, niszczy się wszystko. Tak samo, nie ma dobrego władcy bez dwóch cech jak władczość / siła oraz mądrość, ponieważ sama siła prowadzi do nadużyć, a sama mądrość nie ma napędu, by rządzić państwem. 

📍Jest tutaj w Kairze również fort zbudowany z piramid! Straszne! Oraz dwa meczety w środku, w tym jeden alabastrowy. Alabaster to bardzo cenny kamień i już nie można zbudować takich kolumn wielkich, jakie tam są, ponieważ nie ma aż tak wielkiego kamiennego surowca. 

Słyszałam tutaj teorię o recyclingu, czyli że kiedyś brali surowiec z jakiejś budowli, nie doceniali jej i robili nowy budynek lub konstrukcję. Dopiero my teraz potrafimy docenić stare rzeczy. Jednak mam na to dużo bardziej kontrowersyjne spojrzenie, że kultura muzułmańska, niszczyła z premedytacją budowle innej religii.

Ta część wycieczki jest moim zdaniem za długa, męcząca i nużąca, zwłaszcza jak masz mało czasu i jesteś w Kairze poznawać starożytność. Gdybym mogła, to by z tego zrezygnowała.

📍Khan el-Khali Bazar

To bazar, który ma około 1000 lat. Można tu zobaczyć mnóstwo kiczowatych i fascynujących rzeczy 🙂 Mają tutaj sklepy wielopiętrowe samych kamieni! Po prostu raj, dla tych którzy je uwielbiają. A także, zobaczyć piękne złote lampy, kupić kadzidła i żywice oraz przyprawy, zrobić sobie tatuaż z henny.

Mieliśmy jeszcze w planie zwiedzanie dalsze Kairu, ale woleliśmy zrezygnować, ponieważ firma nam to źle organizowała i woleliśmy wziąć sprawy w swoje ręce. 

Video:

📍Hotel Panorama Pyramids Inn

Wszystkie hotele dookoła piramid są takie sobie, ale mają widok. Ten hotel jest świetny pod tym względem, widok z pokoju 303 jest cudowny, również z dachu, gdzie jest restauracja. Można siedzieć godzinami i patrzeć na zachód słońca, twarzą w twarz ze sfinksem jeść kolację, oglądać Light Show wieczorem, palić shishę, a w nocy budzić się, aby zerknąć na piramidy kolejny raz, jak we śnie 🙂

Możliwe, że te hotele są takie sobie, ponieważ będą w przyszłości zburzone z całą okolicą, ale nie jestem pewna. Okolica jest chaotyczna, głośna, właściwie okropna. Jeszcze słyszałam od przewodnika, że tu są źle ludzie i lepiej nic nie kupować, a zasada nr 1 to: nie nawiązywać kontaktu, nawet wzrokowego. Mocno martwiłam się tutaj o konie jak patrzyłam jak są traktowane, jak jeżdżą między samochodami w tłumie.


VII dzień

📍Piramidy w Giza

Bardzo chciałam wejść do piramid jako pierwsza ze względu na zdjęcia i poczucie klimatu, ale firma organizująca się spóźniła i nie udało się. Jeśli zostajesz w tym samym hotelu Pyramids Inn, to pamiętaj, że wejście jest daleko stąd. To naprzeciwko hotelu jest tylko na wieczorny show!

Zdecydowałam się wejść do środka piramid, trochę nietypowe uczucie 🙂 Bilet jest płatny ekstra. 

Firma wycieczkowa miała dla nas w planie oprowadzenie dookoła piramid na wielbłądach. Wypytaliśmy czy te zwierzęta są dobrze traktowane itd. i zdecydowaliśmy się. Nie wiem czy to prawda, że są zadbane, ale wydaje się sensowne, by dbać o swoje źródło zarobku. 

Malvina Dunder, travel, podróże, Egipt, Egypt

Sfinks

Zagadkowa i ciekawa postać, o wielkich łapach i tułowiu oraz nieproporcjonalnie małej główce. To wygląda nieco dziwnie przy geniuszu architektury i symetryki.

Od lat oglądam programy dokumentalne o Egipcie oraz różne teorie, pamiętam, że jedna z nich była taka, że kiedyś sfinks był szakalem lub lwem, a potem przerobiony – co wydaje się całkiem sensowne. 

Na moje oko wygląda, że był szakalem Anubisem, ale ma podwinięty ogon, co bardziej sugeruje lwa – to tylko mój strzał 🙂 W przeciwieństwie do egiptologów, mocno rozróżniam fakty od teorii

Jeszcze kiedyś słyszałam, że podobno twarz sfinksa była zmieniana w czasach napoleońskich z żeńskiej na męską, ale nie wiem co to za różnica, i tak nie jestem w stanie określić płci twarzy tego sfinksa. 

Mam dużo kiczowatych, wieśniackich zdjęć – nie sposób ich tutaj uniknąć 😉

📍Kolejny przystanek to Dashur

Gdzie znajduje się Bend i red pyramids, czyli krzywa i czerwona. 

Weszałam do środka bend pyramid i przyznam, że było ciężko. Spotkałam kobietę po drodze, która mnie przed tym ostrzegła. Całe szczęście było mało osób i nie trzeba było się mijać w bardzo małym, ciasnym tunelu pod skosem. 

Malvina Dunder, travel, podróże, Egipt, Egypt
Malvina Dunder, travel, podróże, Egipt, Egypt

📍Saqqara / Saqarah 

Tutaj jest znana, stara schodkowa piramida oraz można zajrzeć do piramidy faraona Teti, która z zewnątrz wygląda jak wzgórze, jest bardzo zniszczona, mało co z niej zostało, ale w środku jest dobrze zachowana. To jedyna piramida, gdzie widziałam hieroglify.

Wchodzi się na teren przez rzędy kolumn. Tutaj jest wiele do zwiedzenia! Podobno codziennie coś odkrywają, jest też serial dokumentalny na Netflix o odkryciu grobowca. Miałam czas zajrzeć do 3 grobowców, m.in. słynnego Imhotepa, którego nazwałabym egipskiem Leonardo Da Vinci. W tych grobowcach są zachowane grawery 3D przedstawiające życie codzienne, są niesamowite. Są również bardzo stare, mają ok 5000 lat, co oznacza, że Egipcjanie zaczęli swój kunszt na najwyższym poziomie. Ciekawe jest również to, że 5000 lat temu budowali piękne, kolorowe, wspaniałe grobowce, które przetrwały do tej pory, a piramidy są “gołe” w środku. Moim skromnym zdaniem, sugeruje to, że piramidy nie były grobowcami, ale egiptolodzy wszystko wiedzą lepiej 😉

Malvina Dunder, travel, podróże, Egipt, Egypt

Starożytni Egipcjanie nazywali swój kraj Kemet – czarna ziemia, jak użyźniona Nilem ziemia.

Z ciekawostek, polecam sobie poczytać lub obejrzeć filmy o Dorothy Eady – jeśli interesują cię dziwne historie.

Dorothy była uznana była za szaloną, ponieważ uważała, że jest wcieleniem kapłanki. Ludzie pukali się w głowę, a jednak podobno odnalazła starą świątynię i znała plany. Czy jest to prawda – nie wiem, ale fascynująca historia napewno.

Kolejne dni spędziłam jadąc i zwiedzając na pustynię Białą i Czarną, spałam pod gwiazdami, miałam bliskie spotkanie z liskiem pustynnym – o tym w kolejnym poście. Cudowne miejsce, bardzo polecam!


Spotkajmy się na mediach społecznościowych
https://www.instagram.com/malvinadunder

Wszystkiego cudnego,

Książki i ebooki dostępne w wielu księgarniach internetowych, empik, pwn, a także tutaj – kliknij, by przejść do księgarni.

“Przygoda jaką jest życie” jest jak mapa pokazująca drogę, by wypłynąć na szerokie wody i horyzonty, piękne widoki, świeże powietrze, wolną przestrzeń, słońce, blask księżyca, niepodbite tereny i fascynujące krainy… 

Rozwój osobisty w kolorowej, bogatej i soczystej formie podróży przez życie, dosłownie i w przenośni… Książka zabierze Cię w ciekawe kierunki warte zwiedzenia, zdobędziesz Narzędzia Odkrywcy, które pomogą Ci w nawigacji po naszym zakręconym świecie. Jeśli więc, nie jesteś zadowolony z życia, wiele rzeczy i osób Cię denerwuje, to odnajdziesz tutaj swój sposób na lepszy styl życia. Po drodze trafisz również na historie i ciekawostki podróżnicze, elementy psychologii w atrakcyjnej wersji oraz nowoczesne i świeże spojrzenie na rozwój duchowy.

Twoje serce zacznie bić mocniej z pasją do życia i przygód, a nawet doświadczania różnych wyzwań, które wzmacniają Twoją odporność mentalną i mistrzostwo emocjonalne. Problemy to nie problem, tylko brak wiedzy jak je rozwiązywać. Zostaniesz atrakcyjniejszą, ciekawszą i bardziej magnetyczną wersją siebie. To rozwój bez nonsensu w stylu „myśl pozytywnie, to będziesz szczęśliwy i wszystko będzie pięknie”, tylko konkrety.

Szybko i lekko poznasz tematy: jasna identyfikacja problemów świata i ludzi; poznanie sekretów osobowości; co leży i nie leży w Twoich rękach; myślenie poszerzające horyzonty; potęga uczuć, słów, intuicji, celu, miłości, wyznaczania granic, diamentowej wartości, ważności i pewności siebie; problemy i przygody; uniwersalne prawa nawigacji po świecie i Wszechświecie; nowy Ty.

KSIĘGARNIA

Tutaj znajdziesz też “Analizę Kolorystyczną” jeśli interesuje Cię świat kolorów i paleta barw, z której jesteś stworzona. Teoria na podstawie natury i sezonów. Materiał zebrany jest na podstawie nauki tysięcy kursantek i przeprowadzonych indywidualnych analiz, biorąc pod uwagę największe wyzwania i trudności. Wiedza jest przekazana z różnych stron, by stała się jasna i możliwa do używania w życiu codziennym. 


Czytaj więcej artykułów związanych z rozwojem osobistym (umysłowym, emocjonalnym, fizycznym, intuicyjnym i duchowym), podróżami, przygodami, psychologią, kobiecą energią, związkami międzyludzkimi i relacjami romantycznymi, coachingiem, naturą, kolorami, narcyzmem, ego, toksycznymi zachowaniami i wiele więcej:

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s