Narcyz się nie zmieni, zawsze był i będzie

Czerwone flagi narcyzmu, narcyzm, narcyz

Narcyz nigdy się nie zmieni, to nie jest możliwe. Zawsze były i będą osoby narcystyczne, dlatego najlepiej uzbroić się w wiedzę i ich unikać.

To naturalne, że wielu z nas wierzy w zmianę. W nadzieję, że skoro ktoś był krzywdzący, to może się opamięta, przejrzy na oczy, zrozumie, co zrobił – i stanie się lepszy. W relacjach z osobą narcystyczną ta nadzieja często staje się ostatnim, czego się trzymamy. Ale prawda, choć trudna, jest taka: narcyz się nie zmieni. Nie dlatego, że nie może. Ale dlatego, że nie chce.

Z psychologicznego punktu widzenia cechy narcystyczne są elementem głęboko zakorzenionej struktury osobowości. Nie są to chwilowe nastroje czy zachowania do przepracowania. To sposób funkcjonowania – sposób myślenia, czucia, interpretowania relacji. Osobowość narcystyczna (w tym zaburzenie osobowości narcystycznej, czyli NPD) opiera się na mechanizmach obronnych, które działają automatycznie, chronicznie i są… przez tę osobę często nieuświadomione (choć w dużej części również świadome, a taka osoba powiela to zachowanie, ponieważ preferuje takie funkcjonowanie).

W uproszczeniu: dla narcyza problemem nie jest jego zachowanie – problemem są inni ludzie, którzy „źle reagują”. On nie widzi w sobie winy. Nie czuje potrzeby zmiany. A bez realnej motywacji i głębokiej refleksji nad sobą, żadna zmiana nie jest możliwa – szczególnie jeśli dotyczy całej struktury osobowości.

Nawet dla osób, które nie mają zaburzeń osobowości, zmiana utrwalonych nawyków czy schematów bywa bardzo trudna. Wymaga motywacji wewnętrznej, czasu, wysiłku, wsparcia, a przede wszystkim — chęci autorefleksji. W przypadku osoby narcystycznej, która nie odczuwa autentycznego poczucia winy, ale raczej projektuje swoje wnętrze na innych, ta droga jest praktycznie zamknięta.

Dlatego nie należy się łudzić, że po raz dziesiąty coś „wreszcie do niego/niej dotrze”. Że kolejna rozmowa, wyjaśnienie, płacz lub ultimatum spowodują przemianę. Najprawdopodobniej nie spowodują niczego – poza jeszcze większym wyczerpaniem po Twojej stronie.

Zamiast pytać: „Dlaczego on/ona mnie tak traktuje?” – warto zadać inne pytanie: „Dlaczego ja to nadal znoszę?”

Bo narcyz się nie zmieni. Ale Ty możesz. Możesz przestać czekać. Możesz przestać tłumaczyć, naprawiać, wchodzić w rolę terapeuty, ratownika, poświęcającego się partnera. Możesz przestać żyć w iluzji, że miłość uleczy wszystko. Miłość może uleczyć rany — ale nie zmieni osobowości, która nie chce się zmieniać.

To nie jest Twoja porażka. To nie znaczy, że nie byłaś wystarczająco dobra. To nie znaczy, że nie próbowałaś. Próbowałaś — bardzo. Może zbyt długo. Ale teraz możesz zrozumieć, że ta droga nie prowadzi do niczego, poza coraz głębszym zmęczeniem, zwątpieniem i utratą siebie.

Osoby narcystyczne istniały, istnieją i będą istnieć. Tego nie zmienimy. Ale możemy nauczyć się je rozpoznawać. Możemy zauważać czerwone flagi. Możemy nie wchodzić głębiej, nie dawać drugiej, piątej i dziesiątej szansy. Możemy wybierać siebie.

Wiedza to tarcza. Gdy rozumiesz, z czym masz do czynienia, nie dajesz się już tak łatwo złapać w sidła manipulacji i fałszywego uroku. Nie jesteś już ofiarą. Jesteś świadoma. A to zmienia wszystko.


Ebooki i książki dostępne tutaj KSIĘGARNIA oraz EMPIK i wielu innych,
najwięcej opcji tutaj: https://buymeacoffee.com/malvinadunder/extras


Spotkajmy się na Instagram @malvinadunder

2 responses to “Narcyz się nie zmieni, zawsze był i będzie”

  1. Jako ktoś, kto przeżył lata manipulacji i emocjonalnej przemocy ze strony narcystycznej osoby, doskonale rozumiem Twoje słowa. Przez długi czas wierzyłam, że mogę go zmienić – starałam się być lepsza, bardziej wyrozumiała, myślałam, że w końcu dostrzeże moje uczucia i potrzeby. Zamiast tego moja empatia była wykorzystywana, a ja sama ginęłam w jego oczekiwaniach.

    Dopiero gdy zdobyłam wiedzę o mechanizmach narcystycznej przemocy, uświadomiłam sobie, że to nie moja wina ani błąd – narcyz nie zmieni się dlatego, że go kochamy czy chcemy mu pomóc. On potrzebuje choćby odrobiny kontroli, żeby czuć własną wartość, a każda próba stawiania granic spotyka się z kolejną falą oskarżeń i manipulacji.

    Dziś wiem, że jedyną realną obroną jest edukacja, świadomość i… unikanie. Uczyńcie swoją ochronę priorytetem: czytajcie, rozmawiajcie z terapeutami, otaczajcie się ludźmi, którzy Was wspierają. Pozwólcie sobie na prawo do bezpieczeństwa i emocjonalnej równowagi. Tylko w ten sposób można przerwać cykl przemocy i zacząć prawdziwie żyć.

    Liked by 1 person

    1. To bardzo ciężkie doświadczenie, dużo milosci dla ciebie ♡

      Like

Leave a comment