Weganizm jest głupi, ograniczający, bez sensu, szkodliwy, groźny? To dlaczego zalecany po chorobie? Wegańskie fakty i mity.

kobieca energia, relacje, rozwój osobisty, weganizm fakty i mity, Malvina Dunder

Weganizm jest głupi, ograniczający, bez sensu, szkodliwy, groźny… 

Dlaczego tyle osób nienawidzi weganizmu i szuka czego można się w nim przyczepić? To idea szacunku dla zwierząt i planety, co jest w tym złego? Może sumienie gryzie krytyków i poczucie bycia pasożytem na Ziemi?

Największe paradoksy na temat weganizmu:

Ludzie jedzą ohydne części ciała zwierząt, padlinę, a nie zjedzą banana z ciemną plamą…

Bardzo mało osób obchodzi co je, wiele żartuje sobie z obżerania się toksycznymi rzeczami i mówi o tym, jakby to było coś fajnego / śmiesznego, temat zdrowego żywienia nie wychodzi do momentu, gdy w otoczeniu pojawia się weganin. Wtedy się zaczyna… niedobór Witami i protein bla bla bla… i mówią to najczęściej grubi, zapuszczeni ludzie, których ciało jest śmietnikiem.

Przekonanie mięsożerców: “Jedzenie mięsa jest męskie, jedzenie roślin jest dla… “ Hmmm, zabijanie mniejszych, krzywdzonych i przetrzymywanych w okrutnych warunkach lub wpieranie tego procesu jest męskie??? Dziwne, zawsze czuję się bezpieczniej w obecności mężczyzny, który chroni mniejszych i tych w potrzebie, a nie morduje i zjada.

Ludzie mówią, że ktoś choruje bo jest weganinem, ale też gdy usłyszą, że są chorzy to przechodzą na dietę obfitą w warzywa i owoce, zero smażonego mięsa itp, czyli najczęściej na weganizm.

To, że zjem lub nie zjem kanapki z szynką nic nie zmieni” – powiedziało około 8 miliardów ludzi…

Ludzie martwią się o pieski w samochodzie, gdy zostają w upale, martwią się o konie na zaprzęgu, a okrutne hodowle i transporty są “normalne”… Hmmm

Zwierzęta wiszą ok 24 godziny powieszone za nogi, aż zostanie im poderżnięte gardło, wyrastają w klatce tak małej, że nie mogą chodzić, są przewożone ogromne dystanse w ciasnocie, gdzie część z nich ginie uduszona – i to jest “normalne”…

Planeta idzie ku zagładzie, zwierzęta giną w okrucieństwie, ludzie chorują – ale kotleta trzeba zjeść “bo tak zawsze było” i “bekon jest smaczny”…

Przemysł mleczny trzyma krowy w mini przegrodzie, gdzie nie mogą się ruszać, sztucznie zapładnia, odbiera dzieci i zabija krówkę o męskiej płci, używa okropnych maszyn do dojenia krów, zabija krowę, która się “zużyje”.
Przemysł mleka roślinnego namacza migdały lub inną roślinę, mieli, a potem sprzedaje jako napój migdałowy.
Ale to weganizm jest ekstremalny…

Nigdy nie jadłem nic wegańskiego” czasem się słyszy… Nie jadłeś ryżu, warzyw, może frytki???

Weganizm jest ograniczający i nudy” też się słyszy… Weganizm otwiera na ogrom smaków i eksperymentów, których nie próbuje się jedząc kanapki i kotlety (te same od dziecka).

Restrykcyjny jest sposób jedzenia w jakim zostałaś / stałeś wychowany.

Wegańskie cięte riposty _) Kolorowe Bogate Soczyste, kobieca energia, relacje, rozwój osobisty, Malvina Dunder

Bardzo dziwny, niespójny pogląd:
Ktoś zabije psa lub kota: psychopata.
Ktoś widzi bryczkę z koniem w górach: wyzysk dla pieniędzy.
Ktoś zabija kurczaki i krowy: normalny.
Ktoś nie zabija w ogóle zwierząt i nie przyczynia się do tego w żaden sposób (=vegan): ekstremista.

Mówi się, że tysiące lat temu człowiek był łowcą, mięsożercom, więc to jest zdrowe. Może tak (choć nie sądzę, że jadł smażone w oleju chicken wings, ani nie rzucał się pazurami i kłami na zwierzynę), ale wtedy ile było ludzi na Ziemi? Tysiące? Teraz mamy prawie 8 miliardów!!! To tworzy nieporównywanie większe eksploatowanie zwierząt i Ziemi!!! W około 1920 roku było na Ziemi ok 2 miliardy ludzi. Sto lat poźniej – prawie 8! To są tak wielkie liczby, że ich nie wyobrażamy sobie, ale wniosek jest jeden – jeśli będziemy kontynuować ten sam styl życia, zniszczymy wszystko co dobre i piękne.

Gdy ktoś dowiaduje się, że jesz wegańsko “tak, kiedyś byłam wegetarianką na jeden dzień, schudłam wiele kilo i rozchorowałam się, źle czułam. Trenuję i jestem aktywna więc muszę mieć siłę, więc musiałam zrezygnować” – w tych historiach jest tyle bzdur i błędów, że nie pozostaje nic innego, niż nie skomentować i uciekać

Gdy powiesz, że jesz wegańsko, słyszysz, że nagle wszyscy są antropologami ze specjalizacją ewolucji, dietetykami, doktorami, teologami… Gdy weganie słyszą mięsożerców głoszących te teorie, myślą że są głupi do tego stopnia, że nawet nie ma sensu odpowiedzieć. 

Ludzie jedzą parówkę z odbytów, ale brzydzą się burgera wegańskiego i gardzą sałatką.

Argument: farmy mięsne i nabiałowe tworzą miejsca pracy – tak, przemyt narkotyków i ludzi również… 

By jeść roślinne nie trzeba mieć dredów i włosów pod pachami. Nie trzeba trenować jogi, ani medytować, ani przytulać drzew.

Można jeść wegańsko niezdrowo, fast food itd. To opcja dla osób, które są wrażliwe na zwierzęta. Można też jeść wegańsko zdrowo. Można być szczupłym i otyłym. Możliwości jest wiele. Stereotypy są za ciasne na ten temat

Steve Jobs (był frutarianem, czyli jadł tylko owoce) – wg niektórych mięsożerców był to powód jego choroby i śmierci, żartowania, że mu to nie pomogło. A może zyskał 10-20 lat życia?

Kolejne zmartwienie mięsożerców “gdyby wszyscy przestali jeść zwierzęta, co z nimi by się stało? Groziłaby nam inwazja świnek, krów, kurczaków…”. Człowiek jako istota z mózgiem na pewno powinna sobie z tym poradzić! Świat i ludzkość ewoluowałaby i poziom naszego życia podwyższyły się diametralnie. Pięknie prawda? A natura ma zdolność regulacji, wystarczy naprawić swoje błędy i zostawić ją w spokoju.

Częste pytanie mięsożerców “czy gdybyś była sama na bezludnej wyspie z jedną świnką to zjadłabyś ją”? Hmmm może lepsze pytanie brzmi “Gdybyś był w kraju pierwszego świata ze swobodnym dostępem do jedzenia roślinnego, to dalej byś jadł świnki?” 

Malvina

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s