Jak to jest z syrenami?
Od wieków fascynują nas mieszkanki morza – syreny. Wiele jest wokół nich wiele zamieszania i sprzecznych informacji. Można usłyszeć o nich nawet najgorsze rzeczy z mitów, ale to i tak nigdy (przez tysiące lat!) nie zmieniło ludzkiego zainteresowania nimi.
Wybrzeże Amalfi i Odyseja Homera
Gdy odwiedziłam włoskie wybrzeże Amalfi, zauważyłam, że wiele miejsc nazywa się “syrena” i dowiedziałam się, że to miejsce znane jest z Odysei Homera oraz mitów o tych tajemniczych pół kobietach, pół rybach.
Syreny w mitach zdecydowanie nie mają dobrej opinii… Wyglądały jak pół-kobiety, pół-ryby, a w najwcześniejszych mitach kojarzone z harpiami, czyli pół-kobietami i pół-ptakami, które uwodziły śpiewem żeglarzy i pozwalały im tonąć, ginąć na ostrych skałach lub zjadały ich…
Odyseusz nie chciał stracić okazji i raz w życiu posłuchać cudownego głosu syren, jednak posłuchał rady Circe i kazał żeglarzom zatkać sobie uszy woskiem, a sam przywiązał się do masztu, aby nie wyskoczyć ze statku w spienione wody morskie, by dotrzeć do syren.
Negatywne opinie o kobietach i nawet pół-kobietach
Jako, że kobiety są obwiniane za wszelkie zło, począwszy od pierwszych ludzi, to nie każdy wierzy w tą historie, ponieważ równie dobrze mogło się zdarzyć, że mężczyzna zobaczył piękną kobietę, usłyszał jej kobiecy głos, zakochał się, stracił głowę i zrobił coś głupiego… A potem zwalił winę na kobietę 😉
Nadal tak jest w mniejszym lub większym stopniu – w systemie patriarchalnym na Ziemi. W niektórych kulturach kobiety muszą się całe zakrywać, ponieważ jakiś mężczyzna mógłby na nie patrzeć z porządzeniem. Czyli to kobieta ma odpowiedzialność za zachowania innych obcych ludzi i to jak na nią patrzą, a nie mężczyzna za swoje własne zachowanie. Hmm…
Syrena i Panna Morza
Zauważyłam jeszcze jedną rzecz dotyczącą nazwy. W języku polskim mówi się “syrena”, a w angielskim jest “siren” oraz “mermaid” – panna (pani) morza. To by bardziej sugerowało, że są różne istoty wody, choć podobne.
W książce “W świecie duchów natury” są ciekawe informacje. Tam autorka Jeanne Ruland rozróżnia syreny, nimfy, rusałki i nereidy. Oprócz tego, mówi również o innych istotach żywiołu wody.
Syreny w tej książce to demony przynoszące szkody związane z kuszeniem i uwodzeniem, sprowadzają na manowce. Niebezpieczne i piękne, podsycają pragnienia. Syrena w obecnym świecie to sygnał ostrzegawczy i tak powinien być odbierany syreni śpiew.
Rusałki i Nereidy związane są z radością i uzdrowieniem, to żeńskie duchy mórz. Panny morskie, również piękne.
Nimfy związane z pięknem, oczyszczeniem, odnową. Żeńskie istoty troszczące się o wody, szczególnie słodkie.
Nic dziwnego więc, że syreny są fascynujące i niebezpieczne, jak Oscar Wild trafnie powiedział “Mogę oprzeć się wszystkiemu, prócz pokusie” 🙂
Jest jeszcze jedna znana historia związana z tematem, słynna “Mała Syrenka” Andersena. Baśń oryginalna jest dosyć tragiczna i Disney zmienił ją na bardziej optymistyczną. Jest w niej wątek miłości, próby czystości intencji oraz historia o tym, jak zła, chciwa wiedźma manipuluje syrenę, aby ukraść jej głos, podszywać się pod nią i uzyskać władzę. Wielkie szkody zostały przez to wyrządzone, jednak mała syrenka uwolniła się z tej sytuacji, w obydwu wersjach baśni.


Leave a comment